Wpływowa Kobieta 2013 - głosowanie SMS
Czasem trudno jest łączyć bycie politykiem z rodziną - przyznaje mama pięcioletniej córeczki, pani poseł, która w ostatnich wyborach do parlamentu uzyskała w Krakowie ponad 22 tys. głosów.
Urodziła się w Gorlicach; do Krakowa przyjechała na studia - ukończyła politologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Krótko po studiach zaczęła pracę w Urzędzie Marszałkowskim, potem została radną Krakowa, a zarazem wiceprzewodniczącą Rady.
Do Sejmu po raz pierwszy trafiła w 2007 roku, w 2011 została wybrana po raz kolejny. - Właśnie to uważam za swój największy sukces. Wyborcy po raz drugi okazali mi zaufanie, a to radość, a zarazem większa odpowiedzialność. Czuję, że nie mogę zawieść ich zaufania, a to motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy - tłumaczy posłanka. Tym bardziej że swój czas musi dzielić między pracę posła a bycie mamą. - Patrzenie, jak pięknie córeczka rośnie i się rozwija, jest dla mnie największym szczęściem. Cieszę się też, że zawsze mogę liczyć na moich najbliższych, bo bez nich pewnie bym nie dała rady tego wszystkiego godzić - mówi.
Ale, jak podkreśla, bycie pracującą matką i tak jest trudnym zadaniem. - Być może dlatego kobiety są bardziej zorganizowane, pracowite, zdeterminowane. Większość moich koleżanek łączy życie zawodowe i prywatne, a to naprawdę nie jest łatwe - podkreśla.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?