Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kąpielisko na dużym akwenie Zakrzówka? Plan dopuszcza

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Zakrzówek
Zakrzówek Andrzej Banas / Polska Press
Od grudnia trwa spór wokół Zakrzówka, który skupia się na jego siatkowaniu oraz lokalizacji kąpieliska i plaży. Aktywiści miejscy chcą, aby te ostatnie znalazły się nad dużym akwenem. Zarząd Zieleni Miejskiej tłumaczy, że nie pozwala na to plan miejscowy. Tymczasem wydział planowania przestrzennego mówi co innego.

Patrząc na Zakrzówek, zwłaszcza z lotu ptaka, wydaje się nielogiczne, że plaża i kąpielisko powstają na małym skrawku. Na to złożyło się jednak wiele czynników. ZZM podkreśla, że lokalizacja plaży w małym kamieniołomie, wynika m.in. z zadania do budżetu obywatelskiego z 2015. Mieszkańcy chcieli wtedy plaży właśnie w tym miejscu. Tyle że wtedy nie było inne opcji - tylko tam był skrawek miejskiego terenu, reszta należała do prywatnej firmy Gerium. Dopiero w 2016 r. miasto przejęło te tereny za blisko 30 mln zł.

Plan dopuszcza kąpielisko na dużym akwenie

Lokalizację plaż i kąpielisk określa plan miejscowy "Park Zakrzówek" uchwalony w 2012 roku. Ten wskazał je tylko w małym kamieniołomie. Tak przynajmniej do tej pory twierdził ZZM. Jednak według Elżbiety Szczepińskiej, dyrektor wydziału planowania przestrzennego urzędu miasta, obowiązujący plan miejscowy, jak najbardziej dopuszcza kąpielisko na dużym akwenie.

- Rozmawiałem na ten temat z Panią dyrektorką, która w tej sprawie kontaktowała się z autorami planu. Według ich wiedzy obecny plan jednak dopuszcza plażę i kąpielisko na dużym akwenie, choć nie na całej tafli wody (patrz mapka) – zaznacza radny Łukasz Maślona. Świadkiem rozmowy był także Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego.

Poprosiliśmy urząd miasta o potwierdzenie powyższych informacji. W odpowiedzi dostaliśmy… wycinki planu miejscowego z zaznaczonymi fragmentami mówiącymi o kąpielisku i plaży.

Plan "Park Zakrzówek" oba akweny i tereny do nich prowadzące przewiduje pod sport i rekreację wodną. Precyzuje realizację przystani wodnej przy dużym akwenie, a przy małym kąpieliska i plaży. I tego trzymali się do tej pory w ZZM. Tyle że powyższe zapisy nie zabraniają organizacji plaży i kąpieliska na dużym akwenie.

- Gdyby ZZM miał dobrą wolę, to by zrobił kąpielisko w obu akwenach, ale na jakimś etapie odpuszczono jeden i zdecydowano o pewnym modelu. ZZM się tego trzyma i nie chce zmienić. Ja się przychylam do dwóch plaż i kąpielisk – zaznacza radny Stawowy. Jak dodaje, rozumie argumentację ZZM ws. siatkowania, ale uważa, że mogą skorygować projekt i poszerzyć go o drugie kąpielisko. - Zakrzówek nie straci, a zyskają mieszkańcy – uważa.

Co na to ZZM?

Pytamy w Zarządzie Zieleni, czy mogą rozważyć kwestię kąpieliska na dużym akwenie. Jeszcze kilka tygodni temu była tu jednoznaczna, negatywna odpowiedź. Teraz nieco się to zmienia.

- Zrobienie małego kąpieliska na dużym akwenie jest możliwe, trzeba by o to uzupełnić projekt, ale jako funkcja uzupełniająca, a nie podstawowa – zaznacza Barbara Kaźmierowicz, w ZZM odpowiedzialna za Zakrzówek. Jak dodaje, konieczne byłoby do tego uzyskaniu pisemnego stanowiska wydziału planowania w ramach interpretacji planu.

Z kolei dyrektor Zarządu Piotr Kempf stwierdza, że nie ma szans na zaprzestanie siatkowania i przeniesienie kąpieliska i plaży z małego na duży akwen. A dodatkowe kąpielisko na dużym akwenie?

- Na tym etapie trudno sobie wyobrazić, żeby doprojektować taką zmianę. Rada miasta ma możliwości korygowania zadań prezydenta, a takim jest tworzenie parku i kąpieliska na Zakrzówku. Jeśli radni np. przyjmą rezolucję, żeby zrobić dodatkowe kąpielisko, to się nad tym pochylimy. Wtedy będzie jednoznacznie wyrażone stanowisko rady miasta – zaznacza Piotr Kempf.

Uchwała ws. zmiany planu

Radny Łukasz Maślona na przyszły tydzień przygotowuje uchwałę do prezydenta Jacka Majchrowskiego, w której będzie apelował o zmianę planu "Park Zakrzówek". - Chodzi o to, żeby kąpielisko można było utworzyć na całym dużym akwenie, a nie tylko na wydzielonym w obecnym planie fragmencie. Inwestycja za 60 mln zł nie może być tylko dla garstki ludzi tłoczących się na małym akwenie. Do kąpieliska powinien być swobodny dostęp także na dużym akwenie, a szczególnie dla osób niepełnosprawnych, starszych i rodziców z dziećmi – przekonuje radny.

Poparcie dla projektu uchwały ws. zmiany planu zapowiedział też Grzegorz Stawowy. - Trzeba jednak pamiętać, że taka zmiana może zająć do 1,5 roku. Do tego czasu inwestycja na Zakrzówku się zakończy, więc taka zmiana będzie rezerwą na przyszłość. Moim zdaniem nie ma jednak potrzeby zmiany planu, bo obecny dopuszcza dwa kąpieliska. To tylko kwestia dobrej woli – kwituje Grzegorz Stawowy.

Siatkowanie i sprawa w prokuraturze

Aktualnie na małym zbiorniku Zakrzówka kończą się prace związane z siatkowaniem. Drobne prace potrwają jeszcze trzy tygodnie. W marcu powinien zostać ogłoszony przetarg na realizację kąpieliska i plaży na małym akwenie.

Przypomnijmy, że pod koniec stycznia aktywiści miejscy złożyli zawiadomienie do prokuratury. Uważają, że w związku z toczącymi się pracami budowlanymi na Zakrzówku mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Jak czytamy w zawiadomieniu, do którego dotarliśmy, może chodzić o niezasadne wydatkowanie środków publicznych i przekroczenie Prawa o zamówieniach publicznych.

Aktywiści miejscy apelują, aby przerwać prace toczące się na Zakrzówku, zdjąć ze skał siatki i zmienić projekt rewitalizacji tak, aby plaża i kąpielisko były na dużym, a nie małym akwenie. Do tego wskazują, że mogło dojść do konfliktu interesów w momencie decyzji o siatkowaniu skał, bo opinię o tym wydał ekspert pracujący dla firmy produkującej tego typu siatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kąpielisko na dużym akwenie Zakrzówka? Plan dopuszcza - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto