- Patronem naszej szkoły jest wspaniały aktor Jerzy Bińczycki - wyjaśnia Teodozja Maliszewska, była dyrektorka placówki, dziś radna miejska. - Był naszym uczniem. Dzieci uznały, że to tak pogodny i radosny człowiek, że trzeba obchodzić jego święto i urządzić mu imieniny.
Zobacz także: Kraków: najciekawszy polski szlak
Szkoła zaprasza Jerzych polityków, aktorów, samorządowców. Znanych i mniej znanych. Na zlocie zawsze pojawiają się żona i syn Bieńczyckiego. Na gości czeka zorganizowany przez uczniów występ artystyczny i słodki poczęstunek.
Co roku kto inny prowadzi imprezę. A spoczywa na nim nie lada odpowiedzialność. W sposób zabawny i ciekawy musi przeprowadzić rozmowę z Jerzykami.
- Pierwszy zlot prowadził aktor i poseł Jerzy Fedorowicz - wspomina Maliszewska. - Pytał gości, skąd się wzięło ich imię. Wychodziły kapitalne historie. Chciałabym, aby X Zlot poprowadził Jerzy junior - nie kryje.
W tym roku trudne zadanie przypadnie w udziale Jerzemu Fridigerowi Izby Lekarskiej.
- Sama jestem ciekawa, jaką formułę wymyśli - nie kryje Maliszewska. - Na pierwszy zlot przyszło tylko siedmiu Jerzyków, byliśmy przerażeni. Ale z roku na rok przybywa ich coraz więcej. Choć niestety wśród uczniów nie mamy ani jednego Jerzyka - dodaje.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?