Janusz Kurtyka będzie miał swoje rondo w Krakowie? Radny Adam Kalita: "Najwyższa pora, by został upamiętniony"

Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, który zginął w katastrofie smoleńskiej, ma zostać patronem ronda w Krakowie. Z inicjatywą wyszedł radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Adam Kalita. Zgodnie z projektem uchwały imię Janusza Kurtyki ma nosić rondo między dworcem a Muzeum Armii Krajowej, w ciągu ulicy Wita Stwosza.

Kalita inicjatywę tłumaczy m.in. tym, że Kurtyka był związany z Krakowem. - Ponadto był wybitnym historykiem oraz mediewistą, pierwszym dyrektorem oddziału IPN w Krakowie. Uważam, że dobrze by było, gdyby skwer, ulica bądź rondo nosiło jego imię. Od jego śmierci minęło już tyle lat, emocje wokół katastrofy opadły, pomyślałem, że najwyższy czas, aby Janusz Kurtyka miał w naszym mieście tego typu upamiętnienie - podkreśla radny, tłumacząc przygotowany przez siebie projekt uchwały.

Pozytywnie do pomysłu odniosła się Rada Dzielnicy I Stare Miasto. Ostateczną decyzję podejmie jednak Rada Miasta Krakowa.

Janusz Kurtyka ma być jednym z kilku nowych patronów rond, ulic i skwerów w Krakowie. Jeśli RMK wyrazi zgodę, z kolei przy ul. Piastowskiej będzie Skwer gen. Franciszka Ksawerego Latinika (polskiego wojskowego, pułkownika piechoty cesarskiej i królewskiej Armii, generała dywizji Wojska Polskiego), a przy ul. Czarnowiejskiej - Skwer Tajnej Organizacji Nauczycielskiej.

FLESZ - Uwaga nad Polskę nadciągają upały