Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka przyszłość w krakowskiej PO posła Gibały?

Piotr Rąpalski
Z lewej Ireneusz Raś, z prawej Łukasz Gibała
Z lewej Ireneusz Raś, z prawej Łukasz Gibała Andrzej Banaś
Idą kolejne wybory, tym razem parlamentarne, i znów zaostrza się konflikt w krakowskiej Platformie Obywatelskiej. Ścierają się obozy posła Ireneusza Rasia i posła Łukasza Gibały. Pierwszy jest murowaną "jedynką" na liście kandydatów do Sejmu. O drugim w kuluarach mówi się, że może wylądować na niej wyjątkowo nisko. Choć sam Łukasz Gibała liczy na pierwszą piątkę.

Obaj politycy starli się już w 2010 roku przy ustalaniu list na wybory samorządowe. Interweniował premier. Listy przemeblowano na modłę Rasia, ale posłowie mieli się porozumieć dla dobra partii.

Nic z tego jednak nie wyszło i wojna trwa nadal. Do bitwy doszło na ostatniej radzie powiatu PO. Przeciwnicy Gibały chcieli doprowadzić do zmian we władzach tak, aby obóz Rasia miał w nich większość. Mogli pomóc im sympatycy Gibały, którzy ponoć zaczynają się powoli od niego odwracać.

Zobacz także: Kraków: 54 nowych polskich obywateli

Poseł Gibała, przewodniczący obradom, wezwał jednak swój obóz do opuszczenia sali. Zabrakło odpowiedniej liczby uczestników do podejmowania uchwał. Obrady przerwano, a Łukasz Gibała ciągle nie zwołuje nowych. - Uważam, że przed wyborami parlamentarnymi nie powinno dochodzić do roszad we władzach partii, bo to wywołuje konflikty - mówi poseł.

Jeśli dojdzie do zmian, jest niemal pewne, że choć pozostanie on szefem PO w Krakowie, straci faktyczną władzę.

A już z nią jest krucho. Nieoficjalnie mówi się, że listę kandydatów powiatu krakowskiego do parlamentu będą otwierać kolejno: Raś, posłanka Katarzyna Matusik-Lipiec, poseł Jerzy Fedorowicz, poseł Jacek Krupa
ze Skawiny, radna Małgorzata Jantos lub radna Marta Patena, a szósty ma być Jarosław Gowin. Gibały się nie wymienia.

- Podział miejsc powinien być efektem wykonanej pracy w Sejmie, a poseł Gibała ma najwięcej nieobecności. Co więcej, jest szefem skonfliktowanej struktury. Nie umie znaleźć wspólnego języka z innymi w Platformie - mówi Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w radzie miasta.

Co na to Gibała? - Nie obawiam się wystawienia mnie na niskiej pozycji. Cztery lata temu startowałem z 12. miejsca i zdobyłem mandat - mówi poseł. - Liczy się poparcie wśród wyborców i wykonana praca. Ale nie ukrywam, że niskie miejsce byłoby dla mnie jak policzek.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto