ŁADA Biłgoraj - HUTNIK Kraków 3:3 (1:0)
Bramki: Wachowicz 40, Pidek 55, Buczek 61 karny - Makuch 67 i 90, Jasiak 11. Sędziował R. Kubas z Rzeszowa. Żółte kartki: Oleniacz, Chomicz, Wachowicz - Kępa. Widzów 2 tys.
ŁADA: Kielarski - Kasiak, Żuchnik, Oleniacz - Konopelski (46. Chomicz), Buczek (81. Wlaź), Bednarczyk, Wachowicz, Kmieć - Zarczuk (89. Leniart), Pidek (70. Teodorowicz).
HUTNIK: Sotnicki - Kostera, Atanasković, Pasionek, Papież (29. Stachyra) - Makuch, Kołodziej (63. Kozieł), Sydorenko, Kępa - Madejski, Jasiak.
Jak zaczęli, tak skończyli... Hutnik objął przecież prowadzenie, by na sekundy przed ostatnim gwizdkiem arbitra (mecz przedłużony o blisko 5 min) wyrównać. Bohaterem krakowskiej drużyny został Makuch, który tym właśnie strzałem rozpaczy (z ponad 16 metrów) uratował drużynę od drugiej kolejnej przegranej. A w międzyczasie był to wcale atrakcyjny mecz dla kibiców. Zespoły bowiem interesowały się przede wszystkim ofensywą. Owszem, trenerzy będą pewnie psioczyć na jakość poczynań obronnych, ale szkoleniowcom chodzi czasami o co innego, niż kibicom.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?