MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak odzyskać wzrost?

jp
- Jestem optymistą. W ciągu następnych kilkunastu - kilkudziesięciu lat obszar od Odry do Władywostoku będzie regionem szybkiego rozwoju gospodarczego - powiedział w sobotę w ostatnim dniu obrad Forum Gospodarczego ...

- Jestem optymistą. W ciągu następnych kilkunastu - kilkudziesięciu lat obszar od Odry do Władywostoku będzie regionem szybkiego rozwoju gospodarczego - powiedział w sobotę w ostatnim dniu obrad Forum Gospodarczego polski minister finansów Grzegorz Kołodko. W czasie ostatniej dyskusji plenarnej na tegorocznym forum ministrowie finansów państw naszego regionu radzili, co uczynić, aby te kraje wróciły na ścieżkę szybkiego rozwoju.

Zdaniem polskiego ministra celem powinno być wprowadzenie krajów naszego regionu na ową ścieżkę nie na dwa, czy cztery lata, ale co najmniej na 14 lub 40. Wymagać to będzie przestrzegania kilku reguł. Przede wszystkim - nie wolno dopuścić do ,ekonomicznej egzotyki". Reguły gry, normy prawne i podejmowane decyzje powinny być przewidywalne. Nie da się powrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu bez odbudowania popytu wewnętrznego, którego poziom musi przekroczyć poziom inflacji. Konieczne jest wreszcie znalezienie źródeł wewnętrznych finansowania wzrostu. Bez tego grozi marginalizacja. Pomimo głębokiej wiary w powrót na ścieżkę rozwoju, minister przestrzegł, iż nie wszystkim się to uda.

Sądząc z wystąpienia Dalii Grybauskaite, ministra finansów Litwy, w wychodzeniu z kryzysu kraj ten wyraźnie przoduje wśród krajów naszej części świata. Przykładowo: choć kryzys 1999 r. spowowodował spadek PKB o 4 proc., już obecnie przyrost wynosi 5,1 proc. Problemem jest rosnące bezrobocie które wynosi już 10,7 proc. ale inne wskaźniki są doskonałe. Trzy lata temu deficyt budżetowy wynosił 6 proc. PKB, dziś - 1,9 proc., zaś deficyt na rachunkach bieżących spadł z 12 do 6 procent. Docelowo zmierza się do obniżenia poziomu deficytu budżetowego do 1,5 proc. w roku 2005.

W jaki sposób udało się to osiągnąć? Poprzez pozyskanie kredytu strukturalnego, obcięcie wydatków budżetowych, ograniczenie reprywatyzacji, wprowadzenie płynnego kursu lita, liberalizację obrotów handlowych, stworzenie przyjaznego otoczenia dla biznesu, rezygnację z utrudnień biurokratycznych i wreszcie - obniżenie podatków, zarówno od firm, jak i od osób fizycznych. Litwa nosi się natomiast z zamiarem wprowadzenia podatku majątkowego, lecz przekłada to na przyszły rok, po wyborach.

Do interesującej wymiany zdań doszło między dwoma przedstawicielami Białorusi: wicepremierem i ministrem gospodarki Andriejem Kobiakowem a byłym prezydentem Białorusi Stanisławem Szuszkiewiczem. Wicepremier Kobiakow za bezwzględny priorytet swego rządu uznał wprowadzenie swego kraju do Światowej organizacji handlu. Jego zdaniem nowe granice nie mogą stać się barierami. Zachęcał do inwestycji na terenie Białorusi. Stanisław Szuszkiewicz, był sceptyczny. Przypomniał, iż inflacja w ciągu 7 miesięcy tego roku wyniosła 20 proc., a jeden rubel rosyjski wart jest 61 rubli białoruskich.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto