4 z 16
Poprzednie
Następne
Jak Miśkiewicz udowodnił, że nie jest drewnianym bramkarzem
Na początku sezonu trener Smuda, pytany o Pana grę nogami, powiedział w wywiadzie telewizyjnym: "No, jest trochę drewniany". Gdy odbierał Pan nagrodę za Odkrycie Roku w plebiscycie kibiców, to odpowiedział Pan, że nie jest tak źle jak na drewnianego bramkarza... Znam trenera, jego specyficzny humor i wiem, że powiedział to w formie żartu. Później było jeszcze trochę śmiechu w szatni. Takie żarty mogą tylko zmobilizować. Ja na gali "Białej Gwiazdy" też odpowiedziałem w żartobliwym tonie.