Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jagiellonka zamknięta, woda na korytarzach AGH. Krakowskie uczelnie nadal zmagają się ze skutkami ulewy

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Z czwartku na piątek nad Małopolską przeszły ulewy, paraliżując ruch na ulicach, zalewając piwnice i garaże.
Z czwartku na piątek nad Małopolską przeszły ulewy, paraliżując ruch na ulicach, zalewając piwnice i garaże. Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
W budynkach znajdujących się w pobliżu alei Adama Mickiewicza wciąż odczuwalne są skutki gwałtownej ulewy, która pod koniec ubiegłego tygodnia podtopiła miasto. Po czasowym zamknięciu podwoje Gmachu Głównego otworzyło już Muzeum Narodowe, jednak wciąż nieczynna po zalaniu najniższych kondygnacji pozostaje Biblioteka Jagiellońska. Do sieci wyciekły także zdjęcia z Akademii Górniczo-Hutniczej, na których widać wodę stojącą w korytarzach i laboratoriach uczelni.

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

od 16 lat

Aktualnie nie działa system wentylacji i klimatyzacji, nie działają windy. Wyeliminowanie tych problemów jest warunkiem koniecznym do otwarcia Jagiellonki dla czytelników

- mówi nam rzecznik prasowy Uniwersytetu Jagiellońskiego Adrian Ochalik.

Podczas ulewy, która z czwartku na piątek przeszła nad miastem, sparaliżowanych zostało wiele budynków, w tym kilka w rejonie Alej Trzech Wieszczów. Woda dostała się m.in. do najniższych pięter Biblioteki Jagiellońskiej, gdzie znajdują się systemy elektroniczne. Po wypompowaniu wody, w sobotę 7 sierpnia, Biblioteka została ponownie podłączona do zasilania prądem. Do tej pory udało się także przywrócić funkcjonowanie systemu bibliotecznego i dostęp do baz danych. Obecnie zespół pracuje nad uruchomieniem Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, ale budynek nadal pozostaje zamknięty.

Wstępną próbę uruchomienia podejmiemy najwcześniej w środę, po uprzednim osuszeniu i dokonaniu pomiarów. Konieczne jest również osuszenie i przegląd agregatów, wentylatorów i silników w maszynowniach. Dlatego ostrożnie prognozujemy datę ponownego otwarcia. Liczymy, że uda się to zrobić jeszcze pod koniec tego tygodnia

- dodaje Adrian Ochalik.

Ze skutkami podtopień mierzy się również Akademia Górniczo-Hutnicza. W sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać wodę stojącą w korytarzach uczelni i pomieszczeniach laboratoryjnych. Zdaniem osoby publikującej te fotografie, woda dostała się do budynków przez studzienki, które wybijają podczas ostatnich deszczy. Poprzednie zalania piwnic w AGH miały miejsce w 2014 roku. W 2021 roku takie zjawisko wystąpiło już trzykrotnie.

Przyczyną jest brak rozdzielenia kanalizacji deszczowej i sanitarnej. Dlatego nawalne deszcze, w czasie których w ciągu krótkiego czasu spada na AGH miesięczna albo kilkumiesięczna norma opadów powodują, że kanalizacja nie może przyjąć takiej wody i wypływa ona w najniżej położonych miejscach, to jest w piwnicach - wyjaśnia Anna Żmuda-Muszyńska, rzeczniczka prasowa AGH. - Niestety nie pomagają w takiej sytuacji nawet wypracowane przez pracowników zasady umieszczania urządzeń na pewnej wysokości nad podłogą. Tegoroczne deszcze pokazały, że nawet 50 cm bywa za mało.

AGH co prawda ubezpiecza swój majątek od takich sytuacji, a straty są rekompensowane, ale jak informuje Anna Żmuda Muszyńska, wobec powtórzenia się takich zjawisk pracuje nad projektem retencji wody opadowej, by opóźnić jej spływ do kanalizacji. Podkreśla jednocześnie, że będą to rozwiązania doraźne. - Będziemy czekać na budowę kanalizacji deszczowej w Krakowie - mówi. W tym momencie trwa identyfikacja strat.

Po zalaniu najpilniejszym zadaniem było wypompowanie wody. Oceniamy, że z centralnej części kampusu do odprowadzenia było ponad 500 m3 wody w ciągu godziny. W kilku budynkach musieliśmy wyłączyć zasilanie elektryczne, bo woda podchodziła pod złącza. Nie można więc było pompować. Ubezpieczyciel praktycznie działa w uczelni stale, szczególnie, że po ostatnich nawałnicach straty szacujemy w kilkunastu budynkach

- zaznacza.

Tymczasem już w sobotę, 7 sierpnia, ponownie otwarty został Gmach Główny Muzeum Narodowego w Krakowie. Dzień wcześniej jego pracownicy poinformowali o zamknięciu placówki ze względu na związane z ulewami problemy techniczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jagiellonka zamknięta, woda na korytarzach AGH. Krakowskie uczelnie nadal zmagają się ze skutkami ulewy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto