Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Indiana szuka u nas gazu łupkowego. Będą wywoływać wstrząsy specjalnymi maszynami

Marcin Pacyno
Mapa przedstawiająca obszar poszukiwań gazu łupkowego w powiecie bytowskim
Mapa przedstawiająca obszar poszukiwań gazu łupkowego w powiecie bytowskim Anna Szałkowska
Firma Indiana Investment od października rozpoczyna poszukiwania gazu łupkowego w powiecie bytowskim. Przedsiębiorstwo ma koncesje na badania w dwóch obszarach, nazwanych Trzebielino i Bytów. Niedługo okaże się, czy śpimy na bogactwach wartych miliardy.

Firma Indiana Investment, należąca w 100 proc. do BNK Petroleum, od października rozpoczyna poszukiwania gazu łupkowego na terenie powiatu bytowskiego. Przedstawiciele kanadyjskiego przedsiębiorstwa mają w Polsce koncesję na przeszukanie 4,3 tys. km kwadratowych. W sąsiednich Niemczech przeczesują niemal 10 tys. km kwadratowych powierzchni.

- Poszukiwania na terenie powiatu bytowskiego rozpoczniemy w połowie października od badań geologicznych - potwierdza Martin Robert, wiceprezes d.s. technicznych i operacyjnych Indiana Investment. - Wówczas przyjadą tu ogromne samochody, które emitując w głąb ziemi fale uderzeniowe będą badać strukturę ziemi. Te badania pozwolą ustalić lokalizację gazu łupkowego. Są bezpieczne i nie są to wybuchy, a jedynie uderzenia specjalnej platformy o ziemię - wyjaśnia.

Właściwe poszukiwanie gazu z łupków może rozpocząć się już wiosną 2012 roku. - Najpierw musimy mieć obraz tego, co znajduje się w ziemi. Wtedy będziemy robić odwierty, aby zbadać ilości gazu znajdującego się w łupkach. Wyniki tych badań będą znane w przyszłym roku, a rozpoczęcie wydobycia to już odleglejsza przyszłość - dodaje Martin Robert.

Przeczytaj także: Odkręcił gaz. Ewakuowano 80 osób

Gazu łupkowego szuka się na ogromnych głębokościach, nawet 2 czy 4,5 km w głębi ziemi.

- Dlatego nie ma żadnego zagrożenia zniszczenia czy zatrucia wód gruntowych, które znajdują się na poziomie od 10 do 300 metrów - zapewnia przedstawiciel Indiana Inwestment. - Na tym poziomie instalacja jest bardzo szczelna i zabezpieczona wieloma warstwami otulin otworu wiertniczego, który nie jest wielki.
Wwiercenie się w ziemię nie oznacza wydobywania gazu z danego miejsca, bo technologia przewiduje przeszukiwanie poziome, nawet kilka kilometrów w bok odwiertu. Wówczas wykonywane są tzw. szczelinowania. Polegają one na wpuszczaniu w ziemię za pomocą specjalnych rur wody ze żwirem i przebijanie się przez warstwy ziemi do złóż gazu łupkowego.

Na terenie powiatu bytowskiego firma Indiana ma koncesje w dwóch obszarach nazwanych Trzebielino i Bytów. Obejmują one także sąsiednie powiaty.
Gaz z ziemny powstaje w wyniku przekształcenia osadzonej przed milionami lat substancji organicznej w metan. Konwencjonalne złoża występują wtedy, gdy gaz migruje ze skały macierzystej do innej skały zbiornikowej. Gaz łupkowy to taki sam gaz ziemny, tyle że wydobywany wprost ze skały macierzystej. Jego wydobycie jest dużo droższe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto