Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Igrzyska Europejskie 2023. Horror w meczu polskich koszykarzy

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Polska pokonała Estonię 20:18
Polska pokonała Estonię 20:18 Anna Kaczmarz
Ostatni mecz w grupie A koszykarzy 3x3 w Igrzyskach Europejskich Polski z Serbią decydował o awansie Biało-czerwonych do ćwierćfinału. Były niebywałe emocje zakończone happy endem. Polacy awansowali do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie!

Polacy wcześniej przegrali z Niemcami 20:21 i pokonali Estonię 21:17, natomiast Serbowie ponieśli dwie porażki.
W pierwszym piątkowym meczu naszej grupy Estonia pokonała Niemcy. Polacy, by myśleć o awansie musieli wygrać, przy czym rzucić co najmniej 14 punktów. Serbowie szans na awans już nie mieli.

Zaczęło się niepomyślnie dla Biało-czerwonych od stanu 0:4 po „dwójkach” Duro Dautovicia i Marko Milakovicia. Mateusz Szlachetka dał sygnał do ataku rzucając na 1:4. Serbowie rzucili po raz kolejny, ale sędziowie po weryfikacji uznali, że nastąpiło to po czasie 12 s na oddanie rzutu i oczywiście nie zaliczyli punktów. Polacy zaczęli dość nerwowo, gra nie kleiła się. Rywale „kąsali” rzutami z daleka. Było 2:6. Wreszcie Arkadiusz Bogucki wykorzystał swój wzrost. Polacy zostawiali rywalom sporo miejsca, a ci próbowali wciąż rzutów za dwa punkty. Gdy Szlachetka rzucił za „dwa” na 6:7 w Polaków wstąpiła nadzieja. Przemysław Zamojski dał nam pierwsze prowadzenie w tym meczu – 8:7, a poprawił Szlachetka rzutem wolnym na 9:7. Serbowie jednak nie rezygnowali i zrobiło się 10:9.

A po rzucie Kovacevicia był remis – po 10. Vuk Borovicanin dał rywalom prowadzenie 11:10. Cały czas było na styku, Polska przegrywała 12:13, a po chwili 12:15. Polacy zaczęli faulować, ale rywale byli skuteczni w połowie z wolnych. Na 2,5 min przed końcem prowadzili 16:12. Znów Zamojski rzucił za dwa na 14:16. Estońscy koszykarze, siedzący na trybunach głośno wspierali Serbów, bo ich zwycięstwo dawało im awans. Polacy jednak nie chcieli na to przystać. Było 15:18 na minutę przed końcem. Po chwili Bogucki dobił rzut Zamojskiego i było 16:18.

I wszystko zaczyna układać się po myśli gospodarzy - Bogucki trafia na 17:18. Borovicanin robi błąd kroków i piłkę maja Polacy. Zostawało jeszcze 7,6 sekundy. To dużo czasu w koszykówce 3x3. Na remis rzucił Bogucki i było po 18!

A więc trzeba było rozegrać dogrywkę. W niej wygrywa ten, kto pierwszy zdobędzie dwa punkty. Emocje sięgnęły zenitu.
Zaczęli Polacy. Faulowany był Bogucki i rzucał wolne. Pierwszego zmarnował, ale drugi był na 19:18. To nasi reprezentanci mieli jednak piłkę. W kolejnej akcji Bogucki zdobył decydujący punkt. Na wagę wygrania grupy!

W sobotę o godz. 14.30 Polska zagra więc w ćwierćfinale z Izraelem.

Polska – Serbia 20:18 po dogrywce
Punkty: Bogucki 9, Szlachetka 7, Milaković 7, Zamojski 4, Rduch 0 – Borovicanin 4, Kovacević 4, Dautović 3

W innym meczu: Niemcy – Estonia 18:20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Igrzyska Europejskie 2023. Horror w meczu polskich koszykarzy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto