Idą wakacje. Rozpocznie się gorący sezon na wynajem mieszkań w Krakowie, bo powinno być taniej

Jak krakowscy studenci ściągają na egzaminach, czyli tradycyjne karteczki i mikroskopijne słuchawki

Kiedy skończy się sesja i rozpoczną wakacje większość studentów wyprowadzi się z Krakowa. - Zdaję ostatni egzamin i jadę do Anglii, do Krakowa wrócę dopiero w październiku - mówi Aneta, studentka, I roku na UR.

Trzeba kombinować, żeby mniej zapłacić

Żacy się wyprowadzą, a co z wynajmowanymi przez nich mieszkaniami? Jeśli chcą wrócić do do tej pory wynajmowanych, muszą  płacić przez okres wakacji. - Byłbym stratny, gdyby moja kawalerka przez trzy miesiące stała pusta i nie przynosiła zysków, tylko dlatego że studenci mają wakacje i wracają do swoich miejscowości - mówi pan Andrzej, właściciel mieszkania na os. Podwawelskim.

- Zawsze w czerwcu pojawia się wiele ogłoszeń o wynajem mieszkań za dwa razy niższą cenę. Studenci wynajmują innym taniej swoje pokoje tylko na okres wakacji, resztę dopłacają. W takim układzie właścicielowi na konto wpływa każdego miesiąca ta sama kwota, a żacy nie płacą horrendalnych stawek, z jakich niewątpliwie słynie Kraków - informuje Chata Żaka, biuro kwater na Politechnice Krakowskiej.

Niektórzy nie muszą jednak tak kombinować. Udało się między innymi Anecie. - Przez trzy miesiące wakacji płacę za swój pokój symboliczną kwotę, aby na mnie czekał w październiku - mówi studentka. Rzadko jednak zdarzają się takie sytuacje. - Rozumiem studentów, uczą się, nie zarabiają, więc nie mogą płacić za miesiące, w których nie mieszkają w Krakowie. Cieszę się, że to właśnie takie studentki wynajmują moje mieszkanie, bo nie muszę się martwić, że zdemolują mi lokal, a to przecież jest dla właściciela mieszkania bardzo ważne. Nie opłaca mi się szukać nikogo tylko na okres wakacji, a zresztą nie zbiednieję przez te trzy miesiące - opowiada pan Janek, właściciel mieszkania na Kurdwanowie.

Masowe wyprowadzki z akademików

Jeśli chodzi o domy studenckie, to miejsca w nich przydzielane są na dany rok akademicki w związku z czym wraz z końcem roku trzeba się z akademika wyprowadzić. Wraz z końcem czerwca po całym miasteczku studenckim rozpełzają się żacy ze swoim dobytkiem, szukają lokum gdzie indziej lub udają się na pociągi do domów.

- Istnieje możliwość mieszkania w akademiku podczas wakacji w przeznaczonych do tego domach studenckich. Studenci muszą złożyć odpowiednie podanie w administracji akademika, w którym chcą mieszkać i określić długość pobytu, a także cel. Ja mieszkałem tak w ubiegłe wakacje. Cena jest taka sama jak w roku akademickim - opowiada Bartek, student politologii na UP.

Wkrótce boom!

- Już niedługo Kraków jakoś dziwnie się wyciszy, on żyje dzięki studentom, których jest mnóstwo, a którzy znikną na trzy miesiące. Mieszkam blisko miasteczka studenckiego i wiem, co mówię… - mówi pani Stanisława, starsza mieszkanka Krakowa.

Będzie spokojniej, ale jednak nie na długo. Wkrótce żacy zaczną szukać mieszkań na nowy rok akademicki. –Najwięcej poszukujących lokali jest końcem sierpnia i przez cały wrzesień, wtedy jest naprawdę gorąco, to jest szał. Wtedy jest prawdziwy boom! Ogłoszenia o wynajem mieszkań znikają z minuty na minutę, a ceny bardzo windują w górę – informuje biuro Student Center.

Zobacz też:

• Czy w Krakowie powstanie Muzeum Erotyzmu?

• Lamusownia promuje się w Krakowie na ulicach [zdjęcia]