Piękny Pies znika z Krakowa
Zdecydowanie najwięcej krakowskich szkół (dokładnie 15) studniówkę organizuje w tym roku w Folwarku Zalesie pod Wieliczką. - Popularność wśród szkół zawdzięczamy zapewne atrakcyjnej cenie (ok. 300-350zł za parę), w której oferujemy m.in. dojazd dla naszych gości, doskonałą muzykę, oprawę fotograficzną, napoje bez ograniczeń oraz oczywiście tradycyjne dania ciepłe i zimne przygotowywane na miejscu przez doświadczony zespół kucharzy - mówi Nelly Michalska.
Wiele szkół zdecydowało się również (podobnie jak przed rokiem) na zorganizowanie balu maturalnego w Muzeum Narodowym oraz Hotelu Europejskim czy w centrum Reduta na Batowicach. W tym ostatnim bawić będzie się kilkuset uczniów m.in. z XIII i VIII liceum ogólnokształcącego.
- Zazwyczaj mieliśmy bale w Muzeum Narodowym, ale w tym roku rodzice zdecydowali inaczej i paradoksalnie koszty dla uczniów wzrosły, bo za parę jest to wydatek blisko 420zł więc o kryzysie studniówkowym nie ma mowy - przyznaje Grażyna Tomaszewska, wicedyrektorka VIII LO. - W studniówce uczestniczyć będą prawie wszyscy nasi uczniowie więc widać, że jest to nadal bardzo ważny dzień w życiu młodzieży - dodaje Tomaszewska.
A co jest modne na tegorocznych studniówkach? - Na pewno wśród dziewczyn pojawi się dużo błysku więc np. tradycyjna "mała czarna" z cekinami jest trendy - przyznaje Monika Jurczyk, stylistka.
Wśród młodych mężczyzn niezmiennie modny jest prosty czarny garnitur plus biała koszula i czarny, wąski krawat. - To idealne połączenie - dodaje Jurczyk.
Takie zakupy to jednak wydatek kilkuset złotych. Sklepy prześcigają się więc w promocjach, aby skusić tegorocznych maturzystów. - Udało mi się w jednym ze sklepów na Czyżynach kupić super garnitur za połowę ceny. Normalnie kosztował 1000 zł, ale dla uczniów, którzy pokazali legitymację szkolną, była zniżka 50 proc. i do tego jeszcze koszula i krawat gratis, więc tak naprawdę cały zestaw za 500 zł - przyznaje Krzysiek z XV LO.
Dużo więcej na bal studniówkowy wydać muszą dziewczyny. - W naszej szkole zdarza się nawet, że uczennice zamawiają sukienki przez internet z Londynu za kilkaset funtów, ale nawet kupowana w Polsce kreacja to wydatek rzędu ok. 200-300zł - przyznaje pani Anna z komitetu rodziców organizujących studniówkę w VII LO.
- Do tego dochodzą jeszcze buty za około 150 zł, torebka za 80 zł, fryzjer za 100 zł plus kosmetyczka, ale także tipsy, solarium, jakaś biżuteria...- wylicza Michalina Nawara z XIII LO.
Dodatkowo jak przyznaje Jacek Łąka z firmy Koliber, wśród uczniów coraz popularniejsze staje się wynajmowanie na studniówkę...limuzyn. - Wynajęcie limuzyny, do której może wsiąść ośmiu przyszłych maturzystów kosztuje 350 zł - przyznaje Łąka. - Mieliśmy już kilka takich zamówień w tym roku - dodaje Łąka.
Ale jak przyznają przyszli maturzyści jedno się nie zmieni. - Po balu, pójdziemy skakać wokół pomnika Mickiewicza - mówią.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?