Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hutnik Kraków ma zostać w II lidze! Prezes Artur Trębacz: Jesteśmy gotowi do występów w tych rozgrywkach

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
27.04.2022 rzeszow stal rzeszow vs hutnik krakow 3:3 ii liga awans stali do i ligii fot krzysztof kapica
27.04.2022 rzeszow stal rzeszow vs hutnik krakow 3:3 ii liga awans stali do i ligii fot krzysztof kapica K_kapica_afk
Hutnik Kraków powinien zagrać w sezonie 2022/2023 w II lidze - to efekt decyzji o wycofaniu się z rozgrywek Wigier Suwałki. - Czekamy na oficjalną decyzję PZPN - mówi nam prezes nowohuckiego klubu Artur Trębacz.

Przeżywający kłopoty finansowe klub z Suwałk przystąpi do rozgrywek IV ligi, grupa podlaska, zwalniając miejsce w II lidze. Należy się ono Hutnikowi, który w minionym sezonie zajął 15. miejsce, czyli najwyższe spośród drużyn, które zanotowały spadek. Pozostanie Hutnika w II lidze oznacza, że miejsce w III lidze zachowa Wisła Sandomierz.

Widziałem komunikat Wigier, natomiast ostateczna decyzja należy do PZPN, więc na nią musimy poczekać i na rozwiązania, które zostaną zaproponowane. Oczywiście wiemy, jak wygląda regulamin i jakich decyzji możemy się spodziewać - mówi Artur Trębacz.

- To że klub ogłosił taką informację na swojej stronie nie jest wiążące. Ale jesteśmy gotowi, dostaliśmy licencję na II ligę, więc jeśli będzie oficjalna decyzja PZPN, to oczywiście przystąpimy do rozgrywek na tym szczeblu - dodaje prezes Hutnika. - Jest nam przykro z powodu tego, co spotkało Wigry, bo to klub, który bardzo mocno szanujemy. Dostaliśmy od nich miłą przesyłkę na koniec sezonu i myśmy też wysłali do niego swoją, bardzo dobrze żyjemy z Wigrami.

Z nowohuckiej drużyny po sezonie 2021/2022 odeszło kilkunastu piłkarzy, a nowy trener Andrzej Paszkiewicz dopiero w poniedziałek zacznie pracę z drużyną, która miała występować w III lidze i rozpocząć rozgrywki na początku sierpnia. Tymczasem II liga ruszy już 16 lipca.

- Uważam za naturalne, że jeśli zostaniemy dopuszczeni do II ligi, to przynajmniej pierwsze dwie-trzy kolejki nowego sezonu będziemy mieć przełożone. Nie wyobrażam sobie tego inaczej, bo wiadomo, że drużyny z II ligi już dawno wystartowały z przygotowaniami, a my ruszamy dopiero od poniedziałku. Szykowaliśmy się na walkę w III lidze, więc też pod tym kątem dobieraliśmy zawodników do testowania. Dlatego te pierwsze kolejki powinniśmy mieć przełożone, byśmy mieli równe szanse - tłumaczy prezes klubu z Nowej Huty. I kontynuuje: - Wszystko działa na plus dla naszej strategii, bo my funkcjonujemy, mierząc siły na zamiary. Nie staramy się przekraczać pewnych granic, które sobie zakładamy. Wiadomo że przez to jesteśmy trochę na przegranej pozycji z klubami, które bardzo mocno ryzykują finansowo. My tego nie chcemy robić, bo klub sparzył się na takich decyzjach w przeszłości. Później były problemy z tym, żeby się odrodzić. Dlatego teraz działamy zgodnie z założonym planem, niezależnie od tego, w jakich rozgrywkach będziemy występować.

Słuszność tej strategii potwierdza sprawozdanie finansowe za rok 2021, który Hutnik zakończył zyskiem w wysokości 121 889,69 zł, a przychody kluby w stosunku do roku 2020 zwiększyły się o 1 mln i osiągnęły 4,5 mln zł. Te liczby zarząd krakowskiego klubu przedstawił podczas piątkowego walnego zgromadzenia członków Stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010.

- Liczymy, że ci sponsorzy, którzy mieli odejść z powodu naszego spadku do III ligi, teraz jednak zostaną w klubie - wyraża nadzieję Trębacz. Co jednak z kadrą na nowy sezon, skoro wielu piłkarzy odeszło lub ma odejść po 30 czerwca. Czy teraz część z nich zmieni zdanie?

- Mamy już deklaracje od wielu zawodników, którzy dobrze się u nas czuli, wiedzą, jak funkcjonujemy, wiedzą, że jesteśmy skromnym klubem, ale za to takim, który działa transparentnie, dlatego oni bardzo chętnie tutaj zostaną - mówi Trębacz. - Na razie w naszych przygotowaniach niczego nie zmieniamy. Mamy wytypowanych grupę testowanych graczy, to są młodzi zawodnicy, perspektywiczni z III i IV ligi. Sprawdzimy ich niezależnie od tego, gdzie będziemy grali, bo to są piłkarze warci tego, żeby ich odkryć i szlifować. Zobaczymy, który z nich okaże się diamencikiem na tyle cennym, żeby go zatrzymać na dłużej w klubie.

Trębacz dodaje, że trener Paszkiewicz wrócił wczoraj z Egiptu i jego misja w tym kraju na razie się wyczerpała: - Mamy już nowego kandydata, który przejmie jego zadania, bo umowa Egipcjan z klubem jest aktualna. W poniedziałek przylatuje do nas na tydzień prezes egipskiego klubu i mamy zaplanowane intensywne rozmowy, żeby tę współpracę doprecyzować. Chodzi tylko o niektóre elementy, bo przecież mamy już sporo doświadczeń z pierwszego roku współdziałania.

Dodajmy, że w sobotę Hutnik poinformował, iż Samuel Łapczyński, który w minionym sezonie zadebiutował w drużynie seniorów i był podstawowym zawodnikiem w rozgrywkach CLJ U-17, otrzymał zgodę zarządu na sześciodniowe testy w MŠK Žilina, klubie słowackiej Fortuna Ligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hutnik Kraków ma zostać w II lidze! Prezes Artur Trębacz: Jesteśmy gotowi do występów w tych rozgrywkach - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto