Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Hobbit. Bitwa Pięciu Armii" przebije ekranowym rozmachem "Władcę Pierścieni"?

Arkadiusz Gołka
Czy "Hobbit. Bitwa pięciu armii" będzie najlepszym filmem Jackosna o Śródziemiu?
Czy "Hobbit. Bitwa pięciu armii" będzie najlepszym filmem Jackosna o Śródziemiu? mat. pras.
26 grudnia w kinach ujrzymy finał zmagań hobbita i jego towarzyszy, którzy staną naprzeciwko armii orków i wargów.

Filmowa opowieść o przygodach hobbita Bilbo Bagginsa i grupy dzielnych wojowników dobiega końca. Nikt nie ma wątpliwości, że reżyser Peter Jackson zdołał co najmniej powtórzyć sukces swojej pierwszej ekranizacji książek J.R.R. Tolkiena. Ostatnim filmem o hobbicie pokaże widzom na całym świecie, czy jest w stanie przyćmić kultowego "Władcę Pierścieni" epickim rozmachem, efektami specjalnymi i wiernym oddaniem klimatu Śródziemia.

We wcześniejszych częściach kompania Thorina Dębowej Tarczy, ścigana przez grupę orków, podróżuje do Samotnej Góry. Włada nią smog Smaug, największy przedstawiciel swojego gatunku. Gad kocha złoto i bogactwa, które kiedyś odebrał krasnoludom. Nasi bohaterowie podejmują nieudaną próbę zabicia smoka. Ostatecznie wściekłe i pragnące zemsty monstrum wyrusza do miasta Na Jeziorze, aby wymordować jego mieszkańców i zrównać z ziemią całą osadę.

Jednak głównym wyzwaniem, stojącym przed hobbitem i drużyną krasnoludów, jest wygrana w nadciągającej wielkiej bitwie ludzi, elfów i krasnoludów przeciwko armiom orków, wargów i goblinów.

Film ma trwać 2 godz. 36 minut. Wiadomo, że wielka tytułowa bitwa potrwa aż 45 minut. Jackson zapowiada, że swoją widowiskowością pozostawi w tyle wszystko, co dotychczas widzieliśmy na ekranach kin. W boju zmierzą się ze sobą krasnoludy, ludzie, elfy, gobliny czy orkowie. Każda rasa będzie dysponować inną bronią i strategią walki.

Ekipa Jacksona rozpoczęła kręcenie zdjęć 21 marca 2011 roku w Nowej Zelandii i zakończyła 6 lipca 2012 roku. Później jednak zapadła decyzja, że cała filmowa opowieść ma być podzielona na trzy części, więc w wakacje 2013 r. twórcy wybrali się na plan, by dokręcić brakujące sceny do trzeciej części. Budżet całej sagi wyniósł 501 milinów dolarów. Warto podkreślić, że wyprodukowanie trzech części "Władcy Pierścienii" kosztowało - bagatela - 93 miliony USD. Ponad pięciokrotnie mniej.

Do nakręcenia prequelu "Władcy" wykorzystano m.in. 30 kamer cyfrowych RED EPIC. W kwietniu 2011 r. Peter Jackson poinformował, że zdjęcia do "Hobbita" powstają z zastosowaniem 48 klatek na sekundę zamiast standardowych 24. Wszystko dla poprawy jakości i płynności animacji. Po pierwszych pokazach takie rozwiązanie technologiczne spotkało się jednak ze zdecydowaną krytyką z powodu wielu "niefilmowych" ujęć, wyglądających jak z oper mydlanych. W efekcie studio Warnes Bros powiadomiło, że tylko część kopii filmu będzie dystrybuowana w formacie 48 klatek na sekundę.

Zapowiada się, że zadbano także o satysfakcję melomanów. Muzykę do filmu ułożył Howard Shore, kompozytor ścieżki dźwiękowej do "Władcy Pierścieni". Na zakończenie najnowszego filmu Jacksona usłyszmy piosenkę Billy'ego Boyda "The Last Goodbye". Jak śpiewa Boyd mogliśmy już przekonać się oglądając "Władcę Pierścieni: Powrót Króla" - z którego pochodzi wykonywana przez niego piosenka "Edge Of Night". Boyd zagrał w trylogii Władca Pierścieni postać hobbita Peregrina Tuka (Pippina), jednego z członków Drużyny Pierścienia.

W obsadzie najnowszego "Hobbita" po raz kolejny pojawiają się m.in. Martin Freeman (Bilbo Baggins), Orlando Bloom (Legolas), Evangeline Lilly (Tauriel) i Hugo Weaving (Elrond).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto