Halina Mrożek rzeźbi modę! [nominacja 7 Nadziei Mojego Miasta]

Zagłosuj na tę nominację w plebiscycie 7 Nadziei MM

7 Nadziei Mojego Miasta - zobacz wszystkie nominacje i dowiedz się więcej o Plebiscycie

Halina Mrożek wystawiała projekty niemal w całej Polsce, (min. w Krakowie, Gdańsku, Zabrzu, Łodzi czy Wrocławiu). Tworzy niecodzienne, ekstremalne, okazałe, niespotykane konstrukcje, stroje, kostiumy. Przekracza granice postrzegania rzeźby i mody.

Jest absolwentką Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej praca dyplomowa SCULPT- COUTURE, została wyróżniona Medalem ASP, oraz zwyciężyła w międzynarodowym konkursie Creative Graduate Prize 2009. Autorka w swoich projektach bada wizerunek człowieka poprzez jego relacje ze światem.

Łączy komercje z tradycją, wyciągając z nich najistotniejsze elementy. Eksperymentuje z różnorodnymi materiałami, formą, kompozycją. W ten sposób powstają obiekty, które trudno jest zaszufladkować. Takie potraktowanie rzeźby i mody pozwala jej zachować indywidualne jednostkowe ujęcie współczesnego człowieka.

Czy Kraków wspiera Twoją działalność? W jaki sposób? A jeśli nie, to jakiego wsparcia oczekiwałbyś ze strony miasta?

Niestety Kraków nie wspiera mojej działalności. W swoim otoczeniu obserwuję wiele młodych, utalentowanych, kreatywnych osób, które nie mogą liczyć na pomoc ze strony miasta. Istnieje Stypendium Twórcze Miasta Krakowa, ale wspiera ono niewiele osób. Młodzi ludzie najbardziej potrzebują wsparcia finansowego, problemem są też pracownie, koszty zamieszkania w Krakowie ostatnimi laty bardzo wzrosły, wynajęcie pracowni staje się często niemożliwe. Taka sytuacja zmusza niektórych do porzucenia twórczości, innych do wyjazdu … na czym, wydaje mi się, Kraków traci. Myśląc o formach wsparcia dla młodych ludzi, myślę też o możliwości promowania ich.

Kiedy będziesz mogła powiedzieć, że osiągnęłaś pełen sukces?

Wszystko, co dzieje się wokół moich projektów jest dla mnie osobistym sukcesem. Każda publikacja, wystawa, wygrana w konkursie. Bardzo ambitnie podchodzę do swojej pracy, stale wytyczam sobie nowe cele. Stwierdzenie, że osiągnęło się pełen sukces świadczy o wypaleniu i zakończeniu pewnego etapu. Mam nadzieję iż nigdy nie "padnę ofiarą" tego oświadczenia.

Jak udaje ci się godzić zainteresowania z życiem prywatnym i zawodowym?

Wszystko jest kwestią wytyczenia sobie priorytetów i dobrej organizacji czasu.

Co najbardziej przeszkadza w realizowaniu Twojej pasji? Z jakimi problemami borykasz się najczęściej?

Największym problemem są dla mnie finanse. Staram się, aby każdy z moich projektów był perfekcyjnie wykonany, doskonały, co wymaga wielkiego wkładu. Tworzę niecodzienne kolekcje, używam przeróżnych materiałów, od różnego rodzaju tekstyliów, przez metal, szkło na tworzywach sztucznych skończywszy. Do przetworzenia każdego z nich potrzebuję odpowiednich narzędzi, w wyjątkowych sytuacjach muszę zwracać się do specjalistów, co dodatkowo zwiększa koszty. Mam masę pomysłów, mnóstwo szkiców które czekają tylko na realizację. Moja praca wymaga też odpowiedniego miejsca do realizacji, konieczność wynajęcia pracowni to kolejny koszt, który bardzo utrudnia tworzenie.

Co jest dla ciebie najważniejsze w tym, co robisz? Co motywuje cię codziennie do dalszego rozwijania talentu?

Moje projekty doskonale odnajdują się w świecie sztuki i mody. Działanie pomiędzy tymi dwoma dziedzinami gwarantuje mi ciągły rozwój, to dla mnie ekstremalnie ważne. Bardzo motywujące jest wielkie zainteresowanie moją twórczością, o czym świadczą wspomniane już wcześniej publikacje (Wysokie Obcasy, Viva Moda, Machina, Exklusiv, Playboy, Eksmagazyn), wygrane w konkursach (Creative Graduale Prze 2009, OFF Fashion Kielce 2010) i wystawy (Kraków, Gdański, Zabrze, Łódź, Wrocław) niemal w całej Polsce. Niektórzy twierdzą, iż zapełniam kreatywną lukę w świecie polskich projektantów. Nie wyobrażam sobie robić nic innego!