Hokej jest co prawda dyscypliną zimową, ale bynajmniej nie oznacza to, że na tą porę roku należy odkładać działania dotyczące kompletowania zespołu, określenia planów oraz celów jakie się zamierza osiągnąć w sezonie.
Nawet w naszym chorym hokeju, w większości klubów, takie działania zostają zakończone na początku sierpnia. By tego dokonać trzeba wiedzieć jakim budżetem będzie się dysponować. Tym się kierując podpisać kontrakty z zawodnikami i jak najszybciej rozpocząć treningi na lodzie. Tymczasem w Cracovii tak po prawdzie nadal nic nie wiadomo. Chociaż informacje jakie dochodziły z ul. Kałuży podawały już kilka terminów zamknięcia tych najważniejszych spraw. Hokeiści mają 11 sierpnia rozpocząć treningi na lodzie w Sosnowcu (cztery razy w tygodniu), ale jeżeli ta obietnica będzie przypominała inne...
Co do transferów, to Cracovia przez grzech zaniechania (raczej żółwiego tempa w działaniu) traci najlepszy czas by pozyskać wartościowych graczy. Działacze spółki najwidoczniej mało orientują się w hokejowych realiach. To, że w lipcu wydaje się, że kilka klubów ma ogromne problemy finansowe, nie oznacza bynajmniej, że nie przystąpią do rozgrywek, gdyż jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki kasa się znajduje. Jest to jeden z cudów, jakie często przydarzają się w polskim hokeju. I tym sposobem na na transferowym rynku pozostaję gracze, których po prostu nikt nie chce. GKS Katowice jeszcze kilka dni temu stał na krawędzi bankructwa, a jego zawodnicy rozjechali się po całym kraju (spora grupa do Opola). Pomoc klanu Czerkawskich i wyjazd Pluteckiego do Djurgarden stanowi zastrzyk pieniądzy pozwalający na podpisanie kontraktów ze sporą grupą hokeistów. A następne zostaną podpisane niebawem. Tym samy opolski Orlik został bez zawodników. W Krynicy sobotnie walne zebranie może również przynieść taki efekt, że telefony w Krynicy zaczną się ,grzać" szczególnie na liniach z Nowym Targiem, Sanokiem i Krakowem, oczwiście do domów zawodników. Podobnie będzie w Opolu, przy czym tu kierunek będzie oświęcimski. A ponieważ Dwory Unia zgłosiły do rozgrywek I ligi drugą drużynę (telefonicznie dokonał również tego Naprzód Janów który planuje ,zagospodarowanie" hokeistów ze Śląska), toteż w Krakowie na graczy z Oświęcimia raczej nie będzie można liczyć. Jak widać myślenie, że jest jeszcze sporo czasu do rozpoczęcia sezonu może zakończyć się tak, że nawet jak w końcu ,znajdą" się w Cracovii pieniądze na hokej, to skład będzie słabszy niż w poprzednim sezonie. Bo już wiadomo, że na Milana i Pomykałę nie ma co liczyć. Ten pierwszy jest co prawda jeszcze zagranicą, ale preferuje bardziej Krynicę niż Kraków.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?