MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grand Prix Kanady w Formule 1

(ŻUK)
Karuzela Formuły 1 przeniosła się na kontynent amerykański. W niedzielę o Grand Prix Kanady zawodnicy powalczą w Montrealu. Będzie to już szósta eliminacja w tegorocznym cyklu.

Karuzela Formuły 1 przeniosła się na kontynent amerykański. W niedzielę o Grand Prix Kanady zawodnicy powalczą w Montrealu. Będzie to już szósta eliminacja w tegorocznym cyklu.

My jak zwykle liczymy na dobry występ Roberta Kubicy, który po raz pierwszy wystartuje na miejscowym torze.
- Ostatnie starty pokazały, że problemy techniczne mamy już za sobą - mówi Robert Kubica. - Szkoda jednak straconych punktów na początku sezonu, bo mógłbym być wyżej w klasyfikacji.
Na razie Polak zajmuje siódme miejsce w MŚ, mając w dorobku 12 punktów.
Różnie układało się Kubicy w tegorocznych startach. W pierwszym wyścigu - GP Australii nie dojechał do mety w wyniku awarii, a w GP Malezji zajął ostatnie 18 miejsce na skutek problemów technicznych i błędów obsługi.
Potem było już zdecydowanie lepiej, zajmował bowiem punktowane miejsca - był szósty w GP Bahrajnu (3 pkt), czwarty w GP Hiszpanii (5 pkt) i piąty w GP Monaco (4 pkt). Przed GP Kanady na prowadzeniu w MŚ znajdują się ex aequo dwaj kierowcy McLaren-Mercedes: Brytyjczyk Lewis Hamilton oraz dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso. Obaj zgromadzili po 38 punktów. Za nimi są zawodnicy Ferrari: Brazylijczyk Felipe Massa - 33 pkt i Fin Kimi Raikkonen - 29. Piąty jest Niemiec Nick Heidfeld z ekipy Polaka BWM-Sauber - 18. Szósty Włoch Giancarlo Fisichella z Renault wyprzedza Kubicę o jeden punkt.
Alonso może po raz drugi z rzędu wygrać wyścig o Grand Prix Kanady. Przed rokiem Hiszpan triumfował w Montrealu jako kierowca Renault, a tym razem wystartuje w bolidzie teamu McLaren-Mercedes.
W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 305 270 m, 70 okrążeń po 4361 m. Na pierwszym treningu Kubica miał kłopoty ze swoim bolidem. Polakowi nie zmierzono czasu.
Kubica na torze w Montrealu przejechał dwa okrążenia, ale miał problemy z silnikiem swojego auta i jego czas nie został oficjalnie odnotowany. Dlatego Polak został sklasyfikowany na ostatnim, 22. miejscu. Najszybszy był Alonso który okrążenie pokonał w czasie 1.17,759. O 0,208 s wolniejszy był Hamilton, a trzeci Raikkonen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto