Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gra o tron(y). Polityczne rozgrywki o władzę w Krakowie

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
W środę powinny zapaść pierwsze ustalenia odnośnie nowych władz w radzie miasta Krakowa
W środę powinny zapaść pierwsze ustalenia odnośnie nowych władz w radzie miasta Krakowa Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
Platforma Obywatelska walczy o dwóch wiceprezydentów oraz przewodniczącego rady miasta. Od prezydenta zależy, co dostanie. Szykuje się jednak klincz, bo swojego kandydata na szefa rady zamierza zgłosić i Przyjazny Kraków i PO. A dzień później prezydent ma ogłosić m.in. swoich kolejnych zastępców, wśród których też mają się znaleźć ludzie PO. Ta ostatnia ogłosi dzisiaj wspólny klub z Nowoczesną.

W środę odbędzie się pierwsze posiedzenie nowej Rady Miasta Krakowa. Teoretycznie powinno się na niej wybrać przewodniczącego oraz trzech jego zastępców. Nie wiadomo jednak, czy tak się stanie. O tym, kto będzie rządził radą, zależy od tego, kto obsadzi dwa stanowiska wiceprezydentów. A o tym prezydent Jacek Majchrowski zdecyduje w czwartek. Czyli dzień po pierwszych obradach rady. Kandydatami na wiceprezydentów są ludzie Platformy Obywatelskiej - Bogusław Kośmider (przewodniczący rady w minionej kadencji) oraz Jakub Kosek. Z kolei szefem rady ma zostać Dominik Jaśkowiec z PO. Ale radą kierować chciałby także człowiek prezydenta - Rafał Komarewicz. Wszystko wskazuje więc na klincz, bo PO zgłosi Jaśkowca, a Przyjazny Kraków Komarewicza. Wybór przewodniczącego będzie zależał m.in. od PiS. Nie wiadomo też, kiedy zostanie zawarta koalicja pomiędzy PO, Nowoczesną i Przyjaznym Krakowem (klub prezydencki). Do środy natomiast ma być oficjalne potwierdzone powstanie klubu Koalicji Obywatelskiej, czyli PO i Nowoczesnej.

Burzliwe negocjacje

Nieoficjalnie słychać, że o trudne rozmowy w wyborze przewodniczącego rady miasta PO ma pretensje do radnych prezydenckich - Rafała Komarewicza i Łukasza Wantucha. To ci sami, którzy przed wyborami byli przeciwni wspólnym listom wyborczym z PO i Nowoczesną. Udało im się nawet w pewnym momencie przekonać prezydenta Majchrowskiego, że to najlepsze rozwiązanie. PO zapowiedziała wtedy, że rozmowy się kończą, a do wyborów pójdą być może z Łukaszem Gibałą. Do gry wszedł wtedy Andrzej Kulig, wiceprezydent ds. kultury i zaufany człowiek Jacka Majchrowskiego od lat. Kulig utemperował dwóch radnych i razem z posłem Ireneuszem Rasiem doprowadził rozmowy do wspólnych list, czego efektem są 23 mandaty - 11 dla PO, 4 dla Nowoczesnej i 8 dla Przyjaznego Krakowa. Co daje większość w radzie miasta.

Teraz radni Przyjaznego Krakowa przekonują, że to ich przedstawiciel powinien być przewodniczącym i zamierzają zgłosić kandydaturę Komarewicza. Dlaczego? Bo ich zdaniem będą największym klubem koalicji w radzie miasta. Pod jednym warunkiem. Jeśli wiceprezydentami zostaną Bogusław Kośmider i Jakub Kosek. Wtedy za nich do rady wejdą odpowiednio - Dominik Homa i Tomasz Regulski, którzy uzupełnią klub Przyjaznego Krakowa. Ten będzie liczył wtedy 10 radnych, a klub KO 13, gdzie 9 to ludzie PO.

W środę zostaną więc zgłoszone przynajmniej dwie kandydatury na przewodniczącego rady miasta - z jednej strony Rafał Komarewicz z Przyjaznego Krakowa, z drugiej Dominik Jaśkowiec z PO. Dojdzie do klinczu, a o tym, kto zostanie przewodniczącym zdecydują głosy radnych PiS. - O nasze poparcie zabiegają zarówno politycy PO, jak i Przyjaznego Krakowa - mówi z rozbawieniem jeden z radnych klubu PiS. U nich sprawa jest prosta. Szefem klubu w kolejnej kadencji nadal będzie Włodzimierz Pietrus, a kandydatem na wiceprzewodniczącego został Michał Drewnicki. Jak będą głosować nad obsadzeniem prezydium rady? - Czekamy na to, co zrobi koalicja - kwituje nasz rozmówca z PiS.

Komarewicz jako przewodniczący rady miasta to dobry start do walki o prezydenturę za pięć lat. Kierowanie radą daje lepszą rozpoznawalność niż bycie szeregowym radnym. Zakładając, że obecna kadencja będzie już ostatnią Jacka Majchrowskiego, to Komarewicz może zacząć budować swój kapitał polityczny na wybory za pięć lat.

- W środę powinniśmy wybrać przewodniczącego rady miasta, ale nie wiem czy się to uda. To się wiąże z posadami wiceprezydentów. Natomiast do środy chcemy mieć dogadany wspólny klub z Nowoczesną - zaznacza Aleksander Miszalski, szef małopolskiej PO. Informacje o powołaniu wspólnego klubu Koalicji Obywatelskiej ma być ogłoszona dzisiaj.

Co do koalicji, to ta najpewniej jeszcze nie zostanie zawarta w środę. Jak jednak przekonują politycy zarówno Przyjaznego Krakowa, jak i PO, to tylko kwestia dogadania paru szczegółów. Nikt nie zakłada tutaj scenariusza, że do porozumienia nie dojdzie. Niemniej radni, zamiast zajmować się budżetem miasta, zajmują się głównie obsadzaniem stanowisk. A wszystko i tak zależy od Jacka Majchrowskiego. To on ostatecznie może uderzyć pięścią w stół i powiedzieć, czy jego klub ma mieć przewodniczącego rady miasta, czy nie. Jeden z naszych rozmówców z PO jest jednak dobrej myśli. - Kandydatura Komarewicza to takie harce godowe. Dogadamy się - przekonuje.

Kandydaci na wiceprezydentów

Takie podejście do rządzenia miastem krytykują radni Krakowa dla Mieszkańców, czyli nowicjusze w radzie miasta z komitetu wyborczego Łukasza Gibały. - My skupimy się na konkretnych projektach uchwał, a nie na tym, co mocno absorbuje pozostałe strony, czyli walka o stołki - mówi Łukasz Maślona, jeden z czwórki radnych Krakowa dla Mieszkańców. Dla Maślony ważny jest przede wszystkim przyszłoroczny budżet, w którym dostrzega pozytywy, jak chociażby pieniądze na wykup lasu Borkowskiego czy terenów Wesołej po Szpitalu Uniwersyteckim. - Cieszymy się, że prezydent uwzględnił zadania, o które walczyliśmy. Jednak czym innym jest projekt budżetu, a jego ostateczna wersja skierowana pod głosowanie - zaznacza radny elekt.

Dzień po pierwszych obradach rady miasta, prezydent ogłosi dalsze zmiany personalne w swoim otoczeniu, w tym swoich zastępców. Wiadomo, że jego zastępcą pozostanie Andrzej Kulig, który przejmie obowiązki (inwestycje) odchodzącego Tadeusza Trzmiela. Politykę społeczną po nim ma przejąć Bogusław Kośmider. I jak słyszymy z otoczenia prezydenta, to już pewna nominacja. Na stanowisku pozostanie Jerzy Muzyk, odpowiedzialny za rozwój miasta. Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Katarzynę Król odpowiedzialną za edukację i sport. PO chce, aby był to Jakub Kosek, który osiągnął drugi najlepszy wyniki do rady miasta. Wszystko zależy od prezydenta, który zdanie może zmienić w ostatniej chwili.

Co dalej z budżetem?

Co do budżetu, to jego projekt pojawił się w piątek. Radni nie za bardzo jednak się z nim zapoznali. Żalą się, że urzędnicy przesłali im wersję w pliku pdf, którego nie da się edytować, co utrudnia przeglądanie dokumentu liczącego setki stron.

- Z moich pobieżnych oględzin wynika, że znów jest problem ze ścieżkami rowerowymi. Nie ma inwestycji własnych miasta, tylko ZIT-y (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne), czyli inwestycje z dofinansowaniem unijnym. A tak już było w minionej kadencji – dlatego będziemy chcieli, aby w budżecie znalazło się więcej inwestycji rowerowych – mówi Aleksander Miszalski, szef małopolskiej PO.

Radny Łukasz Wantuch krytycznie natomiast patrzy na pomysł wykupu terenów Wesołej. - To w sumie 320 mln zł plus 100 mln zł na remont budynków. Powinniśmy kupić tylko tereny zielone, a nie budynki. Niech je kupi ktoś inny i zrobi tam np. hotele – mówi radny. On do budżetu będzie chciał wpisać swoje zadania – krakowskie 500+ dla mieszkańców Starego Miasta oraz system Pomocy 112, czyli montaż 3 tys. kamer na każdej latarni Prądnika Czerwonego.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gra o tron(y). Polityczne rozgrywki o władzę w Krakowie - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto