Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górskie wędrówki blisko Krakowa? Przewodnicy PTTK z Myślenic polecają

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Beskid Myślenicki
Beskid Myślenicki Katarzyna Hołuj
Kto lubi górskie wędrówki wcale nie musi jechać daleko od Krakowa. Na weekendowe i nie tylko wycieczki przewodnicy z oddziału PTTK w Myślenicach zapraszają w Beskid Myślenicki. Sezon turystyczny został niedawno uroczyście zainaugurowany przy schronisku PTTK na Kudłaczach. W Beskidzie tym czeka też wiele innych, mniej popularnych a wartych odwiedzenia miejsc. Co ważne, można tu dojechać bez stania w korkach, co docenią szczególnie rodzice małych dzieci.

Schronisko na Kudłaczach słynie z tego, że jest jedynym do którego można dotrzeć pieszo z Krakowa w jeden dzień, ale tez z podawanej tam zupy z czosnku niedźwiedziego. Każdy kto tam był w sezonie, zwłaszcza w weekend, wie, że turystów nigdy tam nie brakuje.
Dla niektórych to przystanek w drodze na Lubomir (904 m n.p.m.). To zdecydowanie najbardziej popularny z wszystkich szczytów Beskidu Myślenickiego, choć wcale nie najwyższy z nich, bo najwyższy jest Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) na którym notabene również znajduje się schronisko.

Lubomir (znany skądinąd ze znajdującego się na nim Obserwatorium Astronomicznego) jest tak popularny, bo jest jednym ze szczytów wchodzących w skład Korony Gór Polskich.

Lubomir, zgodnie z najnowszym podziałem, jest najwyższym szczytem Beskidu Średniego nazywanego też Beskidem Makowskiego. To nazwy geograficzne. Nazwa, którą my się posługujemy, czyli Beskid Myślenicki jest nazwą historyczna nadaną przez Mieczysława Orłowicza jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym – mówi Mateusz Murzyn, prezes oddziału PTTK Lubomir w Myślenicach. - Duży Beskid Wyspowy podzielił on na dwie części. Jedną był właśnie Beskid Myślenicki, który sięgał od Skawy aż po linię kolejową Chabówka-Kasina Wielka, z najwyższym szczytem Luboniem Wielkim (1022 m n.p.m.). Nazwę wziął rzecz jasna od największego miasta na tym terenie. Druga część, czyli wszystko od tej linii kolejowej aż po Dunajec było u Orłowicza Beskidem Limanowskim z najwyższym szczytem Mogielicą.

Od tej nazwy wzięła nazwę odznaka „Korona Beskidu Myślenickiego” ustanowiona w 2021 roku. Żeby otrzymać złotą trzeba zdobyć 50 szczytów, włącznie z najwyższym ze wszystkich, wspomnianym już Luboniem Wielkim (1022 m n.p.m.), ale nie tylko te, bo są także szczyty niższe, ale w jakiś sposób się wyróżniające, np. Zbójecka Góra (643 m n.p.m.) w Skomielnej Białej, będąca nie tylko najdalej na południe wysuniętym szczytem Beskidu Myślenickiego, ale też najdalej na południe wysuniętym punktem powiatu myślenickiego, albo Góra Zamkowa (308 m n.p.m.) w Dobczycach. Ta ostatnia to jeden z najłatwiejszych do zdobycia szczytów, na dodatek bardzo łatwo dostępny, bo znajduje się na Starym Mieście w Dobczycach. Będąc tam można przy okazji zwiedzić zamek, skansen i pospacerować po koronie zapory.

Prezes PTTK zapowiada, że w tym sezonie wędrując m.in. po Beskidzie Myślenickim będzie też można zdobyć kilka innych odznak (np. odznakę szlaku Brzeźnica-Kacwin, albo Diadem Polskich Gór).
Ma też plany związane z rozbudową infrastruktury, które zresztą zaczęto już realizować.

Zamontowaliśmy już kilka tablic z mapami. Stanęły na Zarabiu w Myślenicach, na Kudłaczach, przy kapliczce pod Koskową Górą, w Lipniku, gdzie zaczynają się szlaki czarny i zielony na Lubomir oraz przy szlaku w Kornatce, niedaleko kurhanów ciałopalnych – mówi Mateusz Murzyn.

Te kurhany i biegnącą nieopodal ścieżkę „Niezapominajkę” wymienia on wśród kilku miejsc znajdujących się w Beskidzie Myślenickim, które nie są bardzo popularne, a z całą pewnością warte odwiedzenia.

Podobnie takim nieoczywistym a wartym odwiedzania miejscem jest Koskowa Góra, a obok niej Parszywka z kapliczką św. Weroniki. To ciekawe miejsce z pięknym widokiem na Tatry – mówi prezes oddziału PTTK w Myślenicach. - Na pewno warto tez odwiedzić całe pasmo Babicy, niekoniecznie to zalesione od strony Myślenic, ale można pójść z Babicy w kierunku Jachówki. Idąc, momentami bez szlaku zdobywa się Jachowską Górę i Babicę należące do Korony Beskidu Myślenickiego. I to nie wszystko, bo będąc tam w okolicy warto też zobaczyć najstarsze drzewa w Małopolsce, czyli Cisy Raciborskiego.

Plany PTTK Lubomir na ten sezon także wyznaczenie nowego szlaku w rejonie Myślenic.

Z nowości, niedawno wyznaczyliśmy szlak czarny z Lipnika na Sucha Polanę. Doznakowaliśmy też kawałeczek szlaku żółtego z wiśniowej na przełęcz pod Księżą Górą. Zielony został pociągnięty z Lubomira aż do Węglówki. A teraz, jeśli zdobędziemy na to środki, będziemy chcieli przedłużyć żółty szlak, który prowadzi ze Skawinek do Myślenic i połączyć go z drugim szlakiem żółtym z Działka do Makowa Podhalańskiego. Powstałby łącznik pomiędzy dzisiejszymi szlakami i zyskalibyśmy fajny szlak na 56 km.

Będąc w Beskidzie Myślenickim warto też zajrzeć do Myślenic, a konkretnie na tutejszy rynek, gdzie prezentowana jest obecnie wystawa poświęcona 150-leciu Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.

Najtańszy urlop? Najlepiej pomiędzy majówką a wakacjami

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Górskie wędrówki blisko Krakowa? Przewodnicy PTTK z Myślenic polecają - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto