Górnik Łęczna na horyzoncie

Wisła, ze względu na reprezentacyjne powołania, jest teraz personalnie w tzw. stanie szczątkowym. Tym samym przez dwa świąteczne dni zawodnicy nie objęci "reprezentacyjnym obowiązkiem", mogli się relaksować. A dziś wznowią zajęcia, wszak na horyzoncie niedzielna ligowa konfrontacja w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem. My z kolei wrócimy na moment do piątkowej gry kontrolnej z Górnikiem Zabrze. Albowiem po raz kolejny ­ przynajmniej naszym zdaniem ­ można się było przekonać, że jest dwóch takich zawodników, którzy blokują miejsce innym. Adresaci tej tezy? Pozostawiamy to do rozstrzygnięcia wiślackim szkoleniowcom. A z przyjemnością posypiemy głowy popiołem, jeśli nagle ci dwaj dżentelmeni się przebudzą, a za rok czy dwa wytransfer uje ich Trabzonspor, Bochum czy inny Blackburn, o Barcelonie, Bayerze Leverkusen i PSG nie wspominając... A z tzw. wieści okołowiślackich wypada podać, że udanie zadebiutował w gdańskiej Lechii wypożyczony tam Sebastian Fechner. W trzecioligowym, wyjazdowym meczu z Mieszkiem Gniezno defensor uratował gdańszczanom remis, 2:2, strzelając gola w 81 minucie. Po 16. kolejkach w tej trzecioligowej grupie Lechia jest siódma (27 pkt), Mieszko ostatni czyli szesnasty (8 pkt), a lideruje Toruński Klub Piłkarski (dawna Elana) z dorobkiem 36 ,,oczek". Kto wie, może ta wiosna będzie przełomowa dla niespełna 22­letniego Sebastiana Fechnera? Wprawdzie trafił tylko na trzeci front, ale jest w wieku, w któr ym szkoleniowcy winni jasno określić, o jakie cele ten zawodnik będzie mógł się ubiegać...