Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Góra Zyndrama, jedna z najstarszych osad prehistorycznych w tej części Europy, będzie atrakcją turystyczną. Gmina kupiła "Mykeny Północy"

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Tak wygląda osada z góry. Widać tu mury, które prawdopodobnie stanowiły podstawę rampy prowadzącej pod górę, w kierunku wejścia na teren grodziska
Tak wygląda osada z góry. Widać tu mury, które prawdopodobnie stanowiły podstawę rampy prowadzącej pod górę, w kierunku wejścia na teren grodziska Gmina Łącko/FB
Na Górze Zyndrama, zwanej też "Mykenami Północy", od ponad dekady prace archeologiczne prowadzi dr hab. Marcin Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego wraz ze studentami. To dzięki niemu w małej wsi Maszkowice odkryto osadę z "kopalnią skarbów" pochodzących z wczesnej epoki brązu. Gminie Łącko w końcu udało się wykupić grunty z kawałkiem odległej historii, na tym obszarze chcą utworzyć coś na kształt muzeum.

Będzie atrakcja turystyczna

Gmina Łącko kupiła działkę, na której od wielu lat prowadzone są prace archeologiczne. Właściciel gruntu od samego początku życzliwie podchodził do tematu, kiedy gmina zdobyła pieniądze na wykup Góry Zyndrama, sprzedał ten cenny historycznie teren. Dzięki temu władze gminy mogą uczynić z tego miejsca atrakcję turystyczną na dużą skalę i usłyszy o niej cała Europa.

- Zakup był możliwy dzięki środkom z Tarczy Górskiej, mamy także środki na projekt zagospodarowania z otwartą ścieżką dokumentacji technicznej. W najbliższym czasie ogłosimy konkurs na pewną wizję, na spojrzenie okiem znawcy, co tam dałoby się zrobić - mówi Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Góra Zyndram jest strefą objętą bardzo ścisłym nadzorem konserwatorskim, wójt ma propozycje, ale nie chce żeby w tym miejscu powstał "Disneyland" jak sugerują to niektórzy mieszkańcy, którzy boją się, że cenny zabytek na skalę Europy zostanie zdominowany przez dmuchane zjeżdżalnie i stoiska z chińskimi zabawkami.

- Chcemy, żeby ta koncepcja stanowiła pewnego rodzaju uzupełnienie, dopełnienie. Być może będzie to jakaś rekonstrukcja kilku domostw, które prawdopodobnie- tutaj musieliby się wypowiedzieć fachowcy- tak wówczas wyglądały. Użyję uproszczenia, ale niestety nie każdego odkopany fragment muru czy kamieni "musi porywać", chcieliby coś jeszcze obok zobaczyć. Dlatego też zmierzamy w stronę takiej koncepcji - mówi Dziedzina. Gmina konsultuje pomysły z dr hab. Marcinem Przybyłą z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Na Górę Zyndrama prowadzą dwie ciasne drogi, w perspektywie kilku lat zaczną tam przyjeżdżać autobusy wycieczkowe, dlatego gmina rozważa powstanie zupełnie nowej drogi.

- Nie chcemy absolutnie, żeby samochody wjeżdżały na samą górę. Tuż u stóp chcemy przygotować parking wraz z mini strefą gastronomiczną, a w odpowiedni sposób przygotujemy wejście na Górę Zyndram, dostosujemy ją także do osób z niepełnosprawnością - wójt prowadzi rozmowy z właścicielami gruntów, na których miałby znaleźć się parking, na ten cel chcą pozyskać pieniądze z funduszy zewnętrznych.

Kawał historii w małej wsi

O najstarszej osadzie w tej części Europy, która znajduje się w Maszkowicach na Górze Zyndrama, pewnie nikt by się nie dowiedział, gdyby nie dr hab. Marcin Przybyła z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. To właśnie on przygotowując pracę doktorską natknął się na zalegające w magazynach UJ zabytki wykopane we wspomnianej wsi podczas badań w latach 60-70-tych minionego stulecia. Temat go zainteresował na tyle, że od 2010 r. wraz ze studentami we wakacje odkrywa tajemnice osady wybudowanej około 1750 lat przed naszą erą, czyli w epoce wczesnego brązu.

- Legendy mówią, że stał tu zamek. My już wiemy, że było w tym ziarenko prawdy, tyle że budowla była stworzona z kamieni i nie przypominała tych, znanych ze średniowiecza. Udało nam się wykonać nowy wykop i odkryć dwa masywne mury, które prawdopodobnie stanowiły podstawę rampy prowadzącej pod górę, w kierunku wejścia na teren grodziska- opowiadał nam dr Przybyła

.

Zdaniem badacza właśnie w tym miejscu, na północnym stoku góry, znajdowało się główne wejście do osady. Po jego lewej i prawej stronie były również mury i coś w rodzaju bastionów flankujących przejście głównej bramy.

- Bastiony są kiepsko zachowane, ale czytelne .Założenie osady było bardziej skomplikowane, niż początkowo sądziliśmy. Pokazuje to jej rozmach. Ludzie, którzy pojawili się przed wiekami w Maszkowicach realizowali gotowy plan grodziska. Tutaj nie można mówić o przypadku - dodał archeolog.

Na Górze Zyndrama badacze z UJ odkryli tysiące zabytków, a wśród nich: kości zwierząt, przedmioty wykonane z żelaza oraz fragmenty ceramiki. Te ostatnie świadczą o powiązaniach osadników z Maszkowic z kulturą mykeńską. Podobnie jak zastosowany surowiec. Grupa co jakiś czas odkrywa kolejne cenne "skarby". Najcenniejszym znaleziskiem są figurki "świnek", które mogą liczyć nawet 3,5 tysiące lat. Podobne warownie odkryto w kilku miastach we Francji, Włoszech i Chorwacji. Jednak dla Polski są one czymś niebywałym. Kamienne budowle zaczęto tu wznosić w średniowieczu za czasów Kazimierza Wielkiego. Wcześniej grody budowano z drewna i gliny.

Osada w Maszkowicach była niewielka i zajmowała powierzchnię około pół hektara. Liczyła 20 domów, które zamieszkiwało od 150 do 200 osób. Mieszkańcy hodowali bydło, uprawiali pszenicę, zbierali też tarninę. Musieli też polować w lesie, bo wśród kości badacze natrafili na te należące do niedźwiedzia brunatnego, wilka i dzikich ptaków. Pierwsze domy wzniesiono tutaj w epoce wczesnego brązu. Duża część populacji mogła pochodzić z terenów dzisiejszej Rumunii i Węgier, o czym świadczy ich ceramika. Można twierdzić, że głównie kobiety, bo to one zajmowały się wówczas garncarstwem. Natomiast mężczyźni z wybrzeży Adriatyku lub Bałkanów, z których znane są równie wczesne konstrukcje kamienne.

Osadnicy przywędrowali w mniej sprzyjający klimatycznie region, być może chcieli zająć ważne miejsce na szlaku handlowym z południa na północ Europy. Odnalezione przez archeologów przedmioty, w tym fragment dużego paciorka z bursztynu bałtyckiego, mogą świadczyć, że przebiegał tędy szlak bursztynowy. Około pół tysiąca lat później na Górę Zyndrama przybyła kolejna grupa ludzi, która założyła nową osadę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto