- Sytuacja finansowa krakowian nie poprawiła się w porównaniu do zeszłego roku - argumentuje prezydent. - Podwyżka czynszu byłaby dla wielu z nich nie do udźwignięcia. Tym samym coraz więcej osób przestałoby wywiązywać się z płacenia, na ich koncie rosłyby zaległości. Czynsz w lokalach komunalnych pozostanie więc na niezmienionym poziomie. Krakowianie za metr kwadratowy mieszkania zapłacą od 3,08 zł do 7,87 zł.
Obecnie obowiązujące stawki czynszu były ustalane zarządzeniem jeszcze w 2007 r. Zgodnie z prawem prezydent może podnieść czynsz bez podawania uzasadnienia do wysokości tzw. wskaźnika kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego (jest ustalany przez wojewodę i wynosi obecnie 11,04 zł).
Ale tego nie zrobi. Z danych Zarządu Budynków Komunalnych wynika bowiem, że gmina świetnie sobie radzi. W zeszłym roku na utrzymanie swojego zasobu mieszkaniowego wydała 53 mln 950 tys. zł, zaś z tytułu czynszów do kasy miasta wpłynęło 55 mln zł. Ściągalność czynszów w zeszłym roku wyniosła 85 proc.
Zamrożenie opłat obejmie 21 tysięcy mieszkań komunalnych administrowanych przez ZBK.
***
Komentuje Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa:
- To wolna wola prezydenta, czy podniesie czynsz, czy nie. W 2007 r. zrobiliśmy reformę czynszową i okazuje się, że byliśmy bardzo przewidujący. To, co wtedy ustaliliśmy, obowiązuje do dziś. Od czterech lat stoimy w tym samym miejscu.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?