Garbarnia Kraków. Remis "Brązowych" we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań

Dla rezerw Lecha był to dopiero pierwszy, a dla „Brązowych” już piąty remis (czwarty na wyjazdach) w tym sezonie ligowym.

Garbarze w pierwszej połowie meczu wypracowali sobie kilka okazji, ale brakowało im ich wykończenia. Bartosza Mrozka niepokoili Michał Feliks, Donatas Nakrosius i Mateusz Bartków, niecelnie strzelali Bartłomiej Purcha i Michal Klec. Poznaniacy też próbowali rozerwać defensywę gości, jednak mieli za mało boiskowych argumentów, by objąć prowadzenie.

W drugiej połowie spotkania, która dostarczyła o wiele więcej emocji niż pierwsza, dwie świetne sytuacje do zdobycia gola miał Feliks, ale za pierwszym razem przegrał pojedynek z Mrozkiem, a za drugim ten ostatni obronił jego „główkę” z 3 metrów.

W końcówce meczu Feliks, po podaniu Jakuba Kuczery, trafił do siatki strzałem w dalszy róg bramki. Do wyrównania doszło w doliczonym już czasie gry po pechowym, samobójczym „trafieniu” Jakuba Banacha po dośrodkowaniu Eryka Kryga, którego pojawienie się na boisku ożywiło poczynania rezerw Lecha. Goście mogli jeszcze zdobyć drugiego gola, ale ponownie świetnie interweniował poznański golkiper.

Lech II Poznań - Garbarnia Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Feliks 86, 1:1 Banach 90+4 sam.
Lech II: Mrozek – Borowski, Laskowski, Pingot, Palacz – Kołtański (63 Wilak), Norkowski, Kozubal (90 Klupś), Gogół (74 Kryg), Antczak (63 Karbownik) – Baturina (64 Pacławski).
Garbarnia: Frątczak – Morys, Banach, Nakrosius, Bartków – K. Duda (69 Kuczera), M. Duda, Szywacz (88 Malik), Klec, Purcha (46 Korbecki) – Feliks.
Sędziował: Łukasz Ostrowski (Szczecin). Żółte kartki: Kołtański, Palacz – Morys, Nakrosius. Mecz bez udziału publiczności.

Sportowy24.pl w Małopolsce