Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków. Remis "Brązowych" po dramatycznym meczu ze Skrą Częstochowa. Nie zagrają w barażach o I ligę [ZDJĘCIA]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
12.6.2021, Kraków: mecz II ligi piłkarskiej Garbarnia - Skra Częstochowa
12.6.2021, Kraków: mecz II ligi piłkarskiej Garbarnia - Skra Częstochowa Konrad Kozłowski
W meczu 38., ostatniej kolejki II ligi piłkarskiej Garbarnia Kraków zremisowała na własnym boisku ze Skrą Częstochowa 4:4. "Brązowi" prowadzili 4:3, ale w doliczonym czasie gry w kontrowersyjnych okolicznościach stracili bramkę z rzutu karnego i nie zagrają w barażach o awans na zaplecze ekstraklasy.

Gospodarze, którym promocję do walki o grę na zapleczu ekstraklasy, zapewniało tylko zwycięstwo, od początku spotkania ruszyli do ataku. W ciągu 8 pierwszych minut trzykrotnie strzelili na bramkę Skry. Bezskutecznie, ale w 12 min pięknym uderzeniem w "okienko" bramki gości popisał się Jakub Górski, zapewniając Garbarni prowadzenie.

Zachęciło to "Brązowych" do kolejnych ataków, jednak tym razem nie kończących się celnymi strzałami. Częstochowianie nie zamierzali się tylko bronić. W miarę upływu czasu ich akcje były coraz groźniejsze. W 25 min Aleksander Kozioł wybił piłkę po dośrodkowaniu na pole karne, ale chwilę później był bezradny po centrze z rzutu wolnego, zakończonej strzałem z bliska Mariusza Holika.

Skra nie zadawalała się remisem. Konsekwentnie dążyła do zdobycia drugiego gola. W 29 min Lucjan Klisiewicz mocno strzelił obok bramki. Garbarnia najpierw (w 37 min) straciła Marka Masiudę (kontuzja), a potem (w 39 min) bramkę po uderzeniu Kamila Wojtyry, który udanie zakończył kombinacyjną akcję swojego zespołu.

"Brązowi" nie załamali się straconym golem. Ponownie ruszyli do ataku. W 45 min Bruno Wacławek trafił w słupek, ale po chwili Michał Fidziukiewicz z okolicy linii pola karnego wpakował piłkę do siatki. Radość krakowian z doprowadzenia do remisu trwała krótko. W 2 min doliczonego czasu Wojtyra popisał się świetnym uderzeniem z ponad 20 metrów, pokonując Kozioła.

Po zmianie stron gospodarze dwukrotnie postraszyli bramkarza gości Mikołaja Biegańskiego: w 48 min Fidziukiewicz trafił w boczną siatkę, a 4 min później Grzegorz Marszalik strzelił tuż obok słupka. Skra zrewanżowała się groźną akcją i uderzeniem Klisiewicza, sparowanym przez Kozioła. Upór garbarzy zaowocował w 59 min, gdy po strzale Fidziukiewicza i rykoszecie piłka wpadła do siatki.

W 75 min ładnie z rzutu wolnego uderzył Jakub Kowalski, ale skutecznie interweniował Biegański. 2 min później Michał Feliks wyłożył piłkę Błażejowi Radwankowi, który posłał piłkę do pustej bramki. 4:3 dla Garbarni! Skra nie zrezygnowała z walki o satysfakcjonujący ją remis. W 88 min groźny strzał Noconia obronił Kozioł.

W 90 min później sędzia podyktował rzut karny za faul - jego zdaniem - na Titasie Milasiusie. "Brązowi" gorąco protestowali przeciwko tej decyzji, ale nic nie wskórali. Doszło do przepychanek miedzy piłkarzami. "Jedenastkę" wykorzystał Wojtyra. Chwilę później za drugie "żółtko" czerwoną kartkę zobaczył Kowalski. Co ciekawe, sędzia pozwolił na wznowienie gry, gdy ten ostatni nie zszedł jeszcze z boiska...

Tuż przed końcem spotkania garbarze ponownie próbowali pokonać Biegańskiego. Tym razem bez skutku. Po meczu czerwoną kartkę - za obrazę arbitra - otrzymał Donatas Nakrosius.

Garbarnia Kraków - Skra Częstochowa 4:4 (2:3)
Bramki: 1:0 Górski, 1:1 Holik 26, 1:2 Wojtyra 39, 2:2 Fidziukiewicz 45, 2:3 Wojtyra 45+2, 3:3 Fidziukiewicz 58, 4:3 Radwanek 77, 4:4 Wojtyra 90+3 karny.
Garbarnia: Kozioł - Surma (62 Morys), Masiuda (37 Wacławek), Nakrosius, Kowalski - Górski (73 Radwanek), Laskoś, Kołbon, Marszalik (73 Malik) - Feliks, Fidziukiewicz.
Skra: Biegański - Brusiło, Sadowski, Holi, Niedbała (64 Pietraszkiewicz) n- Napora, Nojszewski, Nocoń, Gołębiowski (75 Milasius) - Klisiewicz (56 Warnecki), Wojtyra.
Sędziował: Piotr Idzik (Poznań). Żółte kartki: Kowalski (dwie), Fidziukiewicz, Kozioł, Nakrosius - Klisiewicz. Czerwona kartka: Kowalski 90+2, Nakrosius (po meczu). Widzów: 250.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto