Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków. Porażka"Brązowych" na własnym boisku ze Skrą Częstochowa [ZDJĘCIA]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
II liga piłkarska. W meczu 19. kolejki Garbarnia Kraków przegrała na własnym boisku ze Skrą Częstochowa 0:2. To jej siódma porażka w tym sezonie, a piąta na własnym boisku. Skra odniosła pierwsze w tych rozgrywkach zwycięstwo na boisku rywala.

Od początku spotkania piłkarze obu drużyn szukali okazji do uzyskania prowadzenia, ale długo nie potrafili przeprowadzić groźnego ataku. A kiedy zdołali wypracować sobie strzeleckie pozycje, ich uderzenia były zwykle albo niecelne, albo blokowane przez rywali. Gra toczyła się w szybkim tempie, akcje często przenosiły się pod jedną i drugą bramkę, nie miało to jednak przełożenia na wynik.

W 28 min Krzysztof Szewczyk strzelił z kąta z kilku metrów, Mateusz Kos sparował piłkę, ale po chwili sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką przez jednego z częstochowian. Egzekutorem "jedenastki" był Jakub Kowalski, ale po jego uderzeniu piłka odbiła się od słupka, a nikt z garbarzy nie zdołał jej dobić.

Do końca pierwszej połowy spotkania obraz gry był podobny, choć aktywniejsi w ofensywie byli "Brązowi". Tuż przed przerwą ładnym wolejem popisał się Tomasz Kołbon, ale Kos ponownie nie dał się zaskoczyć, parując piłkę w bok.

Druga połowa meczu zaczęła się fatalnie dla Garbarni. W 51 min częstochowianie przeprowadzili ładną akcję. Rafał Brusiło zagrał z prawej strony boiska do zamykającego akcję z lewej strony Konrada Andrzejczaka, które celnie strzelił po ziemi w dalszy róg bramki gospodarzy.

Stracony gol nie załamał krakowian, którzy nadal atakowali, często gościli na polu karnym przyjezdnych, jednak nie kończyli swych akcji strzałami. Goście szukali okazji do kontr. Po jednej z nich w 70 min zarobili rzut rożny, po którym Mariusz Holik zagrał do Brusiły, a ten z bliska ulokował piłkę w siatce.

Trener gospodarzy Łukasz Surma po chwili dał szansę gry Patrykowi Serafinowi, dla którego był to pierwszy występ w tym sezonie ligowym po jego powrocie do Garbarni.

W 74 min Marek Masiuda sfaulował w polu karnym szarżującego Krzysztofa Naporę (miał przed sobą tylko Doriana Frątczaka) i arbiter ponownie podyktował "jedenastkę" - tym razem dla Skry. Poszkodowany podszedł do piłki i... posłał ją nad poprzeczkę. Mimo kolejnych prób gospodarze nie zdołali strzelić choćby kontaktowej bramki.

W 85 min Frątczak dalekim wybiegiem uprzedził Damiana Pavlasa, który miałby świetną okazję do podwyższenia wyniku. W końcówce meczu krakowianie oblegali bramkę gości. Po jednej z ich akcji na murawę padł Kamil Słoma, ale arbiter tym razem nie dopatrzył się żadnego przewinienia.

Garbarnia Kraków - Skra Częstochowa 0:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Andrzejczak 51, 0:2 Brusiło 71.

Garbarnia: Frątczak - Kowalski, Kujawa (58 Wyjadłowski), Masiuda, Jurkowski, Marszalik - Duda, Szewczyk, Kołbon (72 Serafin), Kuczak - Feliks (61 Słoma).

Skra: Kos - Brusiło, Bondarenko, Holik, Obuchowski - Pavlas, Zalewski, Olejnik, Andrzejczak, Niedbała (90+4 Wolny) - Niedojad (67 Napora).

Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce). Żółte kartki: Marszalik, Masiuda, Szewczyk - Niedojad, Pavlas. Widzów: 250.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Garbarnia Kraków. Porażka"Brązowych" na własnym boisku ze Skrą Częstochowa [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto