Garbarnia Kraków. „Brązowi" odrobili straty w meczu ze Stomilem Olsztyn. Zobaczcie zdjęcia

Jako pierwsi oddali strzał goście, a konkretnie Werick Caetano w 5 min, ale to gospodarze częściej i groźniej atakowali. Garbarze egzekwowali kilka rzutów rożnych, po których w opałach był Jakub Mądrzyk. Tego ostatniego między 10 a 19 min aż trzykrotnie usiłował pokonać Wojciech Słomka, ale golkiper Stomilu dwa razy sparował piłkę na róg, a za trzecim razem - po rzucie wolnym - jej nie sięgnął, ta jednak poleciała obok słupka.

W 17 i 23 min olsztyńskiego bramkarza próbował zmusić do kapitulacji nowy nabytek Garbarni Mark Assinor, ale jego strzał został zablokowany, a indywidualna akcja przerwana wybiciem futbolówki na róg. Przyjezdni szukali okazji m.in. poprzez kontry, jednak nie przynosiły im one powodzenia, podobnie jak centra Michała Karlikowskiego na pole karne, gdyż Werick Caetano nie opanował piłki.

W końcówce pierwszej połowy spotkania „Brązowi" znowu mieli okazje do objęcia prowadzenia: w 39 min uderzenie Adama Żaka zablokował jeden z olsztynian, 3 min później tego ostatniego rywale aż dwukrotnie przyblokowali, a strzał Assinora był niecelny.

Po przerwie krakowianie znowu szukali sposobu na zmianę wyniku, ale zamiast zdobyć gola - stracili go: w 53 min do siatki trafił Maciej Spychała. Co ciekawe, od sierpnia 2020 roku do września 2022 roku w 60 meczach ligowych nie strzelił oni ani jednej bramki (a zarobił trzynaście żółtych kartek i jedną czerwoną), a w ostatnich pięciu spotkaniach (licząc ten z Garbarnią) trzykrotnie pokonał bramkarzy rywali.

Podbudowani prowadzeniem olsztynianie próbowali je podwyższyć, jednak Werick Caetano w 67 min chybił z rzutu wolnego, a 4 min później - po błędzie gospodarzy w rozegraniu piłki - nie trafił z bliska do siatki. Zmarnowane okazje szybko się zemściły na gościach. W 76 min do wyrównania doprowadził Assinor.

W dodatku 4 min później za drugą żółtą kartkę - i w konsekwencji czerwoną - boisko musiał opuścić Werick Caetano. Grający w liczebnej przewadze garbarze usiłowali zdobyć drugiego gola, ale rywale mieli podobny cel. W 86 min Xavier Dziekoński sparował piłkę po rzucie wolnym Marcina Stromeckiego. W doliczonym aż o 6 min czasie gry wynik nie uległ zmianie.

Garbarnia Kraków - Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Spychała 53, 1:1 Assinor 76.
Garbarnia: Dziekoński - Warczak, Nakrosius, Mruk, Polak (71 Marszalik) - Słomka, Nowak (80 Kardas), Dziedzic (59 Mularczyk), Handzlik, Assinor - Żak (72 Karbownik).
Stomil: Mądrzyk - Wójcik, Kośmicki, Sadowski, Waleńcik, Karlikowski (73 Kalisz) - Werick Caetano, Spychała, Shibata (83 Stromecki), Krawczun - Kurbiel (88 Kondracki).
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław). Żółte kartki: Assinor, Handzlik, Polak, Słomka, Żak - Kalisz, Sadowski, Werick Caetano (dwie). Czerwona kartka: Werick Caetano 80. Widzów: 350.

Sportowy24.pl w Małopolsce