3 z 14
Poprzednie
Następne
Futbol Amerykański wrócił do Krakowa
Chwilę później niecelne podanie rozgrywającego Kings Grzegorza Gofronia przechwycił zawodnik drugiej linii obrony Białostoczan Tomasz Żukowski, po czym skutecznie wrócił w pole punktowe "Królów" wyprowadzając swój zespół na trzynastopunktowe prowadzenie. Wynik 0:13 utrzymał się do przerwy - w poczynaniach Kings zauważalny był brak zgrania w formacji ataku i brak konsekwencji w grze w obronie.