MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Forsa mało istotna

Stefan Leśniowski
fot. Piotr Rayski-Pawlik
fot. Piotr Rayski-Pawlik
Jedyny polski zdobywca Pucharu Stanleya, Krzysztof Oliwa, w czwartek w godzinach popołudniowych przybył do Nowego Targu. Jego przyjazd awizowany był wcześniej już kilkakrotnie, ale osobiste sprawy zawodnika New Jersey ...

Jedyny polski zdobywca Pucharu Stanleya, Krzysztof Oliwa, w czwartek w godzinach popołudniowych przybył do Nowego Targu. Jego przyjazd awizowany był wcześniej już kilkakrotnie, ale osobiste sprawy zawodnika New Jersey Devils zatrzymywały go za oceanem. Mimo meczącej, wielogodzinnej podróży wieczorem hokeista przeprowadził pierwszy trening z kolegami z Podhala.

Trenerzy twierdzą, że będzie dobrym duchem drużyny, a swoją zadziornością podniesie motywację. Już na pierwszym treningu słowa szkoleniowców znalazły potwierdzenie. ,Kris" to wielki luzak, który nawet z ciężkiego treningu potrafi zrobić show.

- Przyjechałem zdobyć mistrzostwo Polski i zostać olimpijczykiem - zdeklarował zawodnik. - Jak trzeba będzie, to również użyję pięści. Chciałbym być liderem zespołu na lodzie i poza nim - dodał.

- Niedawno twierdziłeś, że jeśli zagrasz w kraju, to tylko w GKS Tychy...

- Wiesz, nikt z GKS ze mną nie rozmawiał. Na pewno miło byłoby zagrać w rodzinnym mieście, w drużynie, w której się wychowałem. Jednak dzięki Wiesławowi Wojasowi, który zna się na biznesie, reprezentować będę barwy Podhala. Podpiszę kontrakt do 25 kwietnia.

- A jak ruszy NHL?

- Szanse są znikome i dlatego zdecydowałem się na występy w kraju. Wielu zawodników z NHL wybrało grę w Europie. Mnie też kuszono występami we Włoszech, Norwegii i Danii. Wybrałem nasz kraj i nie żałuję. W takiej sytuacji jak ja jest ponad 700 zawodników.

- Ile będziesz zarabiał w Podhalu?

- Nie przyjechałem tu dla forsy. Zarobków z NHL nie da się z niczym porównać. Najważniejsze, że doszedłem do porozumienia z panem Wojasem.

- A co z ubezpieczeniem?

- Na pewno w Polsce nikt nie wyłoży takiej kasy jak za Oceanem. Pieniądze to drażliwa sprawa, zajmijmy się innymi tematami.

- Kiedy dołączysz do reprezentacji w Oświęcimiu?

- Najpierw tutaj muszę pozałatwiać swoje sprawy i trochę potrenować. Myślę, że za kilka dni dołączę do kolegów.

- Trenowałeś w Stanach?

- Same treningi nie wystarczą, trzeba grać, aby nie stracić umiejętności i podtrzymać swoją formę fizyczną. Moja forma jest dla mnie wielką zagadką. Myślę, że na play off, ba, wcześniej na Rygę będę gotowy. Jestem walczakiem, który nigdy nie odpuszcza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto