Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał Małopolskiego Pucharu Polski: Garbarnia - Limanovia 0:1 [dużo zdjęć]

Redakcja
Debiut Krzysztofa Bukalskiego w roli trenera Brązowych przypadł na przegrany Finał Małopolskiego Pucharu Polski.

Zobacz zdjęcia z APP w siatkówce plażowej w Kryspinowie


Biorąc jednak pod uwagę fakt, że zawodnicy Garbarni po wyczerpującym sezonie, który dał im awans do II ligi, przebywają na urlopach i tak naprawdę dopiero wznowią treningi - drużyna z Ludwinowa nie prezentuje się na boisku źle. Gdyby Marcin Siedlarz czy Mariusz Stokłosa wykorzystali dogodne okazje do pokonania bramkarza Limanovii, to końcowy wynik mógłby być całkiem inny. Zwłaszcza, że już w 3. minucie spotkania przed polem karnym sfaulowany został Marcin Siedlarz, który wychodził na czystą pozycję, jednak gwizdek arbitra... milczał jak zaklęty. Zgodzić się trzeba w tym momencie z obserwatorami tego spotkania, że poza tą sytuacją Pan Mariusz Stolarz z Brzeska nie popełniał więcej błędów.

Finał Małopolskiego Pucharu Polski rozegrano w Proszowicach na stadionie Proszowianki i tu organizatorzy z MZPN trafili w "dziesiątkę", bowiem rzęsiście padający deszcz nie stanowił przeszkody dla widzów, gdyż miejsca dla nich są na tym obiekcie zadaszone. Tak naprawdę szkoda jednak, że aura zapewne zniechęciła do wybrania się na to spotkanie liczniejszej grupy widzów, gdyż sam mecz mógł się podobać, a miejscowi kibice ciepło przyjęli fanów zarówno Garbarni, jak i Limanovii.
Dzięki temu zawody przebiegały w naprawdę dobrej, sportowej atmosferze.

Garbarnia Kraków przegrywa finał Pucharu Polski

Zespół Limanovii był lepszy o jedną bramkę, spotkanie wygrał i zdobył Puchar. Garbarze mieli swe szanse przed przerwą (raz Stokłosa, Marcin Siedlarz dwa razy), natomiast najgroźniejszą sytuację dla Limanovii stworzył Gadzina tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Jego uderzenie z rzutu wolnego z trudem sparował na róg Krzysztof Żylski.

Po przerwie warunki na boisku dyktowała Limanovia, ale to Brązowi mogli wyjść na prowadzenie. Kilka minut przed utratą gola w doskonałej sytuacji znalazł się Marcin Siedlarz, jednak jego strzał z dwóch metrów jakimś cudem obronił leżący już na ziemi Pyskaty.

Po utracie gola Garbarni zabrakło już czasu na wyrównanie, a nasiąknięta wodą murawa bardziej sprzyjała obronie wyniku, niż atakom na niego. I tak beniaminek III ligi pokonał beniaminka ligi II. Limanovię czekają teraz pucharowe pojedynki na szczeblu centralnym, gdzie już 20 lipca podejmować będzie drugoligowy Raków Częstochowa.

Garbarnia Kraków w drugiej lidze, czyli wielkie wyzwanie

Dla Garbarni przygoda z PP już się skończyła, jednak przed zespołem z Ludwinowa wielkie wyzwanie pod nazwą druga liga. Aby mu sprostać, trzeba będzie pokonać wiele przeciwności, począwszy od tej, że drugoligowe spotkania w roli gospodarza Młode Lwy rozgrywać będą na stadionie Hutnika (ich własny obiekt na Rydlówce nie spełnia wymogów licencyjnych). Poza tym, aby się w tej II lidze utrzymać, trzeba będzie zająć na końcu sezonu miejsce w czołówce tabeli, gdyż planowana jest reorganizacja II ligi do jednej grupy. Przewlekłość wydania przez magistrat decyzji o zmianie warunków zagospodarowania terenów na Ludwinowie powoduje, że wciąż niepewna jest przyszłość finansowa Garbarni.

Brązowi rozegrają w okresie przedsezonowym kilka sparingów, między innymi z Puszczą (6 lipca), Resovią (9 lipca), Dalinem (16 lipca) i Lotnikiem Kryspinów (20 lipca). Start II ligi przewidziany jest na 23 lipca.

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Graffiti: Sztuka czy akt wandalizmu? Zobacz zdjęciaBiurowiec Bonarka 4 Business otwarty [zdjęcia]
Nosiciele Poezji spotkali się pod Wawelem [zdjęcia]
Kraków przyjazny obcasom? Zobacz zdjęcia i wideo
Dodaj artykuł Dodaj zdjęcia
Dodaj imprezę
Bloguj z MM
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto