Czytaj także:
O tym, że Paweł Przytocki może zrezygnować z pełnionej funkcji, mówiło się w kuluarach od dawna. Dyrektor od sierpnia przebywał na zwolnieniu lekarskim. Wrócił do pracy we wrześniu, jednak na początku listopada znów wziął bezpłatny urlop. Ten kończy się w najbliższy poniedziałek.
- Z moich informacji wynika, że dyrektor Przytocki wróci 16 stycznia i będzie normalnie pełnił swoje obowiązki - komentuje Piotr Szczepanik, zastępca dyrektora, który kieruje teraz Filharmonią Krakowską.
Jak dodaje Piotr Szczepanik, długotrwała nieobecność dyrektora naczelnego nie zaburza rytmu pracy instytucji. W mediach zarzuca się Pawłowi Przytockiemu m.in. że zadłużył Filharmonię Krakowską na milion złotych. - Nie rozumiem, skąd pochodzą te informacje. My rok rozliczeniowy zamykamy 31 marca. Wtedy sytuacja finansowa będzie jasna - mówi Szczepanik.
Spekuluje się, że Przytocki funkcję dyrektora naczelnego będzie pełnił do czerwca. Potem zajmie się tylko pracą artystyczną. - Żadna decyzja nie została w tej sprawie jeszcze podjęta. Teraz liczy się przede wszystkim to, żeby dyrektor Przytocki wrócił do zdrowia. A cały ten szum tylko niepotrzebnie krzywdzi człowieka - ucina zdecydowanie rozmowę Witold Latusek, wicemarszałek województwa małopolskiego.
Próbowaliśmy się w czwartek dodzwonić do Pawła Przytockiego. Niestety, bezskutecznie.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Uwaga konkurs! Napisz dialog matki z córką i wygraj nagrody
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?