Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fani piłki nożnej: Kibic w szaliku to nie bandyta, a zakaz zasłaniania twarzy to absurd

Redakcja
- Politycy biją wyborczą pianę na dyskusji o stadionach - mówią ...
- Politycy biją wyborczą pianę na dyskusji o stadionach - mówią ... Maciej Czarniak
- Politycy biją wyborczą pianę na dyskusji o stadionach - mówią kibice. - Nie mamy problemów z kibicami - dodają władze Arki i Lechii.

Kibice są zgodni. Ze stadionowym bandytyzmem trzeba walczyć. Jednak pomysł całkowitego zakazu zakrywania twarzy na stadionie uważają za absurdalny, a politycy, proponujący takie rozwiązania liczą wyłącznie na wzrost poparcia.

- Odpowiedzią państwa nie powinno być upraszczanie przepisów do wersji intelektualnie wulgarnej i prostej, tak jak dzieje się to teraz. To pokazuje, że pomysłodawca sam ma w sobie potencjał kibola - uważa Rafał Hirsch, czytelnik MMTrojmiasto.pl.

- Kretyński pomysł i temat zastępczy - krótko ocenia Łukasz Hamadyk, kibic Lechii Gdańsk. - Może będziemy karać kibiców mających opadająca na oczy grzywkę albo kaptur gdy leje deszcz? Pomysły rządu na walkę z kibicami są takim nonsensem, że szkoda to komentować - dodaje Hamadyk.

"Nie mamy problemów z kibicami"

- Nie przypominam sobie zamaskowanych kibiców na naszym stadionie - mówi Błażej Słowikowski, rzecznik Lechii Gdańsk. - Co do nowych przepisów nie chcemy ich komentować przed ewentualnym poznaniem ich projektów - unika jednoznacznej odpowiedzi.

Z kolei rzecznik Arki Gdynia, problem dostrzega gdzie indziej.

- U nas na stadionie jak zawieje od morza to każdy chce się zakryć szalikiem - żartuje Tomasz Rybiński. - A poważnie, to każdy zdrowo myślący kibic powinien mieć możliwość zakrywania się szalikiem w naszej lidze, gdzie przecież większość meczów rozgrywana jest wczesną wiosną i późną jesienią - uważa rzecznik żółto-niebieskich.

Rybiński podkreśla jednocześnie, że główny problem leży w wychowaniu polskich kibiców. Jego zdaniem, kryterium interwencji policji powinna być agresja kibiców, nie fakt zakrywania twarzy szalikiem.

Zakaz zakrywania twarzy już obowiązuje

W Polsce zrobiło się głośno o maskowaniu twarzy przez kibiców piłkarskich na stadionach. Jest to pokłosie wydarzeń, jakie rozegrały się tydzień temu w Bydgoszczy, gdzie w finale Pucharu Polski doszło do starć kibiców Legii Warszawa i Lecha Poznań. Policja próbuje zidentyfikować sprawców zajść, lecz uniemożliwia im to w znacznym stopniu zamaskowanie kiboli szalikami.

W związku z tym polscy parlamentarzyści myślą nad zaostrzeniem prawa, które miałoby zakazać maskowania twarzy szalikami. Jednak takie prawo już... istnieje. W myśl obowiązującej litery prawa, osoba która: wrzuci coś niebezpiecznego na murawę lub wtargnie na boisko albo naruszy nietykalność innej osoby będąc zamaskowaną popełnia przestępstwo, za które grozi do 5 lat więzienia.

Problemem kominiarki, a nie szalika i czapki

- Co innego, kiedy jest -10 stopni, wieje i opatulamy się szalikiem, będąc jednocześnie przeciętnym kibicem, a co innego, kiedy idziemy na mecz w dresach, zielonej wiatrówce, z pałą za pazuchą i opatulamy szczelnie twarz kominarką, bo unikamy identyfikacji w czasie bójki - mówi Joanna Pankowska, czytelniczka MM.

Łukasz Wingert, kibic Lechii Gdańsk przypomina, że w Wielkiej Brytanii obowiązuje zakaz zakładanie kominiarek, pod groźbą usunięcia ze stadionu przez stewardów oraz ewentualnym zakazem stadionowym. - Takie rozwiązanie ma sens - uważa Wingert.

Bezpieczeństwo na stadionach powinno być priorytetem, jednak debata o środkach do tego prowadzących dopiero się zaczyna. Czy zakrywanie twarzy szalikami jest prawdziwym problemem?

Co myślicie o karaniu za zakrywanie twarzy podczas meczów?

Wasze komentarze z Facebook'a Moje Miasto Trójmiasto
Katia Abed no cóż, trzeba w takim razie liczyć na ładną pogodę i hamować swoje emocje :)) inaczej mandacik.Andrzej Chmielewski Ale akurat na stadionach jestem za stanowczym i doraźnym działaniem. Uczestnicy burd powinni mieć odczucie, że rozróby nie ujdą płazem.
Joanna Pankowska słuchajcie, co innego, kiedy jest -10 i wieje i opatulamy się szalikiem, będąc jednocześnie przeciętnym kibicem, a co innego, jak idziemy na mecz w dresach i zielonej wiatrówce, z pałą za pazuchą i opatulamy szczelnie twarz, bo unikamy identyfikacji w czasie bójki...To ma wielki sens, ale należałoby zachować umiar, jak we wszystkim zresztą, tak? Uważam, że warunki pogodowe powinny być wyznacznikiem pozwolenia na zakrycie twarzy :) Pozostałe przypadki jak najbardziej mogą być traktowane, jako zachowanie podejrzane :]Elizabetha Michalec moim zdaniem w obliczu długofalowych burd na trybunach ważne jest bezpieczeństwo, zatem nie tyle jestem za karą, co za przechodzeniem np. przez budkę z monitoringiem gdzie każdy musi pokazać twarz a znikąd nie wieje :P ja też jestem kibicem- pewnie takim biernym i tylko w mistrzostwach świata... bo już sama jazda tramwajem z kibicami przyprawia mnie o chęć rozstrzelania plebsu :/ sorry ps. aczkolwiek w niedzielę jeden z kibiców ustąpił Pani miejsca - co było miłe... szkoda jednak że tak rzadkie, częstszym widokiem jest alkohol i język rynsztoka :/
Andrzej Chmielewski ‎@Elizabetha - w tak spenalizowanym kraju jak nasz, każdy ma prawo i obowiązek się bać. Przedsiębiorcy drżą nad każdym PITem, petenci kłaniają się uniżenie w progach urzędów, możesz zapłacić za odpoczynek na trawie itepede. Nie upraszczaj proszę. Ale akurat na stadionach jestem za stanowczym i doraźnym działaniem. Uczestnicy burd powinni mieć odczucie, że rozróby nie ujdą płazem.
Karolina Pacewicz Jestem jak najbardziej za zakazem zakladania kominiarek, za zakazem wnoszenia jakichkolwiek niebezpiecznych narzędzi (nie wmawiajcie, że kominiarka, maczeta, nóż, kij baseballowy czy inne takie gadżety są normalnemu kibicowi do czegokolwiek potrzebne w czasie meczu!), chcę się czuć na stadionie bezpiecznie, tzn. po pierwsze chcę w ogóle móc iść w Polsce na stadion bez obaw! Nie ważne komu kibicuję i w jakim sektorze siedzę... Byłam na kilku meczach w Anglii, na kilku w Hiszpanii, tam na stadiony przychodzą dziesiątki tysięcy i jest spokój, a w Polsce przychodzi banda kilkuset bandytów. I to nie jest temat zastępczy, jak niektórzy sugerują, to jest temat, który przewija się latami i najwyższy czas zacząc coś zmieniać naprawdę, szczególnie przed Euro 2012.

Czytaj więcej o pomyśle zakazu zakrywania twarzy:

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Katastrofa kolejowa pod Lęborkiem

Derby Trójmiasta na remis

Dolne Miasto: 7 maja Photo Day

Odkrywamy Trójmiasto: Zagadkowe miejsca
dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto