Derby Krakowa: Cracovia szuka punktów, Wisła stylu [zobacz wideo]
W przypadku "Białej Gwiazdy" o lekceważeniu przeciwnika nie mogło być mowy. Pod Wawelem wszyscy pamiętają, że w poprzednim sezonie Górnik dwukrotnie ograł krakowian. Poza tym wiślacy byli zdeterminowani, by zrehabilitować się za derbową porażkę. "Najważniejsze jest zwycięstwo" - zapowiadał trener Moskal.
Pod nieobecność Sobolewskiego i Wilka w środku zagrali Tomas Jirsak oraz młody Daniel Brud. Na skrzydle rozpoczął Nunez, który zastąpił słabo dysponowanego w ostatnich tygodniach Kirma.
Na przedmeczowej konferencji Kazimierz Moskal przyznał, że spodziewa się ofensywnej gry zabrzan. Jego słowa potwierdziły się już w 3. minucie. Nakoulma stanął oko w oko z Pareiką, ale napastnik gości nie trafił w bramkę. Kilka minut później kontuzjowanego Jaliensa musiał zastąpić Michał Czekaj. Górnik starał się wykorzystać zdezorientowanie w szeregach przeciwnika. W 12 minucie Nakoulma zgrał głową w pole karne. Obrońcy krakowian w ostatniej chwili zażegnali jednak niebezpieczeństwo.
W ekipie gospodarzy wyróżniał się w Ivica Iliew, który często wygrywał pojedynki jeden na jeden. W 15 minucie Serb uderzył zza pola karnego, ale piłkę odbił Skorupski. Później na boisku niewiele się działo. Żadna z drużyn nie potrafiła narzucić swoich warunków gry i kreować bramkowych okazji. Ku niezadowoleniu kibiców Wisły, szybciej przebudzili się zawodnicy z Zabrza.
W 38 minucie Bemben dośrodkował, a Nakoulma uderzył głową w długi róg. Bezradny Pareiko mógł tylko odetchnąć z ulgą, gdy piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki. Przed przerwą dobrą szansę miał jeszcze Olkowski. Pomocnik Górnika uderzył zbyt słabo, by wpisać się na listę strzelców. Piłkarzom Wisły ciężko się grało, a krakowskim fanom zapewne niełatwo było patrzeć na fatalną grę ich ulubieńców. Obserwując poczyniania drużyny Moskala w pierwszej połowie aż trudno było uwierzyć, że to obecni mistrzowie Polski.
Kazimierz Moskal zareagował, wpuszczając na boisko Boguskiego. Ten mógł trafić do siatki już w pierwszej swojej akcji, ale został zablokowany przez defensorów. Wisła zyskała przewagę optyczną, co nie przekładało się na rezultat. W 65 minucie tuż sprzed pola karnego strzelił Garguła. Skorupski był na posterunku. Ostatecznie gospodarzom nie udało się sforsować obrony Górnika. Bramkę zdobyli za to goście. Po zagraniu z lewej strony do siatki trafił wprowadzony w drugiej połowie Jonczyk. Wisła nie miała sposobu, ani czasu, by doprowadzić do remisu.
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:1
0:1 - Jonczyk 87'
Wisła Kraków: Pareiko - Jovanović, Jaliens (Czekaj 9'), Diaz, Paljić - Brud (Boguski 45'), Jirsak, Iliew (Kirm 80'), Garguła, Nunez - Biton
Górnik Zabrze: Skorupski - Bemben, Danch, Pazdan, Magiera - Przybylski, Mączyński (Kiwek 60'), Olkowski (Jonczyk 78'), Marciniak, Zahorski (Milik 68') - Nakoulma
Żółte kartki: Mączyński (Górnik)
Sędzia: Hubert Siejewicz
Zobacz, jak dopingowali kibice:
Zobacz też:Maaskant nie jest już trenerem Wisły Kraków
Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń | |||
Krzysztof Nęcka wygrał konkurs na film o Podgórzu! | Moda na ulicach Krakowa! Zobacz zdjęcia | Krakowski Bieg Kelnerów. Kto wygrał? Sprawdź! | Tak wygląda nowy Dworzec Główny! Zdjęcia |
Dodaj artykuł | Dodaj zdjęcia | Dodaj imprezę | Bloguj z MM |
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?