Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Falstart Comarch Cracovii w półfinale Pucharu Kontynentalnego

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia - Saryarka 0:2
Comarch Cracovia - Saryarka 0:2 Anna Kaczmarz
To był pierwszy mecz Comarch Cracovii w Pucharze Kontynentalnym w tej edycji. Krakowianie są gospodarzem półfinału. Takie spotkanie zawsze jest wielką niewiadomą. Miejscowi musieli rozeznać siły swoje i rywala – mistrza Kazachstanu.

Powrót Pieriewozczikowa

Do bramki „Pasów” wrócił po kontuzji bramkarz Denis Pieriewozczikow. W zespole trenera Rudolfa Rohaczka zadebiutował fiński obrońca Jere Karlsson. Nie wyszedł na mecz za to podstawowy zawodnik Damian Kapica, który ma problem z biodrem.

Na „dzień dobry” krakowianie musieli grać w osłabieniu, choć szkoleniowiec uczulał na to, by jego podopieczni grali czysto. Miejscowi bez szwanku wyszli z opresji. Gospodarze zobaczyli, że nie taki diabeł straszny i śmielej zaatakowali. Pieriewozczikow musiał się jednak mieć na baczności, jak np. w 12 min gdy groźnie strzelał Władisław Kuliew. Ale kapitalną akcją popisał się chwilę później Jewgienij Bodrow, przedryblował kilku rywali, ale uderzył niecelnie. Za to świetnie objechał bramkę i uderzeniem „od zakrystii” gola zdobył Stepan Grymzin.

Kontrola Kazachów

W drugiej odsłonie goście podwyższyli prowadzenie za sprawą Zelenkowa, który popisał się precyzyjnym strzałem. W tym momencie sytuacja gospodarzy stała się nie do pozazdroszczenia. Wydawało się, że Ivan Jacenko zdoła wreszcie pokonać bramkarza, ale ten popisał się kapitalną paradą. W końcówce tej tercji „Pasy” grały w przewadze, ale nic z niej nie wyniknęło.

Ach te kary...

W ostatniej tercji miejscowi próbowali jeszcze odwrócić losy meczu. Ale gospodarze za dużo faulowali, by mogło to być jeszcze realne. W 55 min próbował Dudas, ale na posterunku był bramkarz.

Comarch Cracovia – Saryarka Karaganda 0:2 (0:1, 0:1, 0:0)
Bramki: 0:1 Grymzin 18, 0:2 Zelenkow (Kuliew) 24
Cracovia: Pieriewozczikow – Saur, Gula, Nemec, Miszczenko, Jezek – Dudas, Muller, Bodrow, Ismagiłow, Woroszyło – Popiticz, Kinnunen, Jacenko, Brynkus, Kamiński oraz Karlsson, Csamango, Shirley, Bezwiński.
Saryarka: Seliwerstow – Siksna, Choroszew, Anochowski, Rachmanow, Grymzin – Nurgaliew, Woronkow, Kuliew, Danijar, Zelenkow – Polochow, Anochin, Bieljajew, Bezrukow, Borisewicz – Zarenow, Fjodorovs, Kozchewnikow, Jakowlew, Larionovs.
Sędziowali: J. Sindel (Czechy), M. Wikstrand (Norwegia). Kary: 12 – 2 min. Widzów: 1700.

Sportowy24.pl w Małopolsce

o

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Falstart Comarch Cracovii w półfinale Pucharu Kontynentalnego - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto