MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Euroliga koszykarek, 7. kolejka grupy A: sensacja w hali Widnoje

BAT
SPARTAK REGION MOSKWA 65 WISŁA CAN-PACK KRAKÓW 78 (17:21, 19:22, 11:15, 18:20) SPARTAK: Taurasi 11 (1x3), Penicheiro 9 (1x3), McWilliams 8, Karpunina 7 (1x3), Bibrzycka 6 - Ambrosimowa 7 (1x3), Matić 7, Osipowa 5, ...

SPARTAK REGION MOSKWA 65
WISŁA CAN-PACK KRAKÓW 78
(17:21, 19:22, 11:15, 18:20)
SPARTAK: Taurasi 11 (1x3), Penicheiro 9 (1x3), McWilliams 8, Karpunina 7 (1x3), Bibrzycka 6 - Ambrosimowa 7 (1x3), Matić 7, Osipowa 5, Zara 5 (1x3).
WISŁA: DeForge 21 (3x3), Vilipić 18, Skerović 14 (1x3), Canty 9, Wielebnowska 5 - Krawiec 7 (2x3), Trafimawa 4 (1x3) oraz Trześniewska. Sędziowali: R. Brazauskas z Litwy i Oleg Latisevs z Łotwy. Widzów ok. 3 tys.

Środa, 13 grudnia 2006 roku z pewnością będzie dniem długo (albo zawsze) pamiętanym przez sympatyków koszykarek "Białej Gwiazdy". Krakowianki odniosły przecież bezprecedensowy sukces, pokonując w Moskwie drużynę Spartaka, typowaną nawet do triumfu w całej Eurolidze! W tym momencie na drugi plan schodzi fakt, że do wczoraj Spartak był niepokonany w eliminacyjnej grupie A...

- Śmiało możemy mówić o sensacyjnym rozstrzygnięciu - powiedział nam prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz. - Przecież jeszcze nigdy, do wczoraj, nie wygraliśmy w Moskwie! Natomiast za moich trenerskich czasów było to o tyle utrudnione, że głównie potykaliśmy się z Daugawą Ryga, którą nawet raz pokonaliśmy. Z kolei tytuł nie jest przypadkowy i na pewno nie przesadzony. Po pierwsze sukces to wyjątkowy, po drugie zaś cieszmy się! Ostatecznie trener Elmedin Omanić poprowadził swoje koszykarki do triumfu, niczym - przy zachowaniu wszelkich proporcji - hetman Stanisław Żółkiewski swoje wojska w 1610 r., kiedy na blisko 2 lata zajmował Moskwę. Teraz mamy wielkie osiągnięcie sportowe i oby zawsze były tylko takie, a nie te związane z konfliktami...

Wczoraj w 27 sekundzie "za trzy' trafiła Karpunina, za moment tak samo poprawiła Taurasi, było 6:2 (z wiślaczek rzuciła DeForge) i wolno się było spodziewać raczej dalszej dominacji moskwianek, niż wielkiego oporu wiślaczek. I co? Wszyscy się pomylili! W 6 min krakowianki objęły prowadzenie 13:12 (DeForge za 3 i 2 pkt, Canty 1 wolny), za moment (i też na chwilę) straciły go, ale potem już do końca były na plusie! Atuty krakowianek? Generalnie zespołowość poczynań i ich konsekwencja. Ale też skuteczność w rzutach na 3 punkty. W tym "segmencie" Spartak został formalnie rozbity! Krakowianki wykorzystały 15 z 23 takich rzutów, przy 6 celnych na 8 oddanych przez gospodynie. Czyli w punktach 45:18! W 22 min wiślaczki po raz pierwszy osiągnęły przewagę większą niż 10 pkt (47:36). Potem najmniejszy dystans notowano w minutach 26 (47:44 dla Wisły) i w 33 (60:54). Z kolei najwyższa "nadróbka" była w ostatniej minucie (78:63). Czyli brawa, brawa i jeszcze raz brawa! Na koniec "łyk" statystyki (w układzie Spartak - Wisła). Średnia rzutów za 2 pkt: 40% - 38.8%. Średnia rzutów za 3 pkt: 25% - 46.7%. Średnia rzutów wolnych: 75% - 65.2%. Zbiórki: 49 - 44.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto