Eksperymentują z własną cielesnością. "Zbrodnie przyszłości" w kinach od 22 lipca

90 dni w niewoli. Relacja dziecka więzionego przez Rosjan

W niedalekiej przyszłości ludzie doświadczają przyspieszonej ewolucji. Aby odnaleźć się w zdominowanej przez technologię rzeczywistości, muszą przekształcać nie tylko swoje umysły, ale także ciała. Głodni silniejszych bodźców coraz śmielej eksperymentują z własną cielesnością, przesuwając biologiczne granice własnej wytrzymałości. Ogromną popularność zyskują szokujące praktyki chirurgiczne polegające na wszczepianiu sobie nowych organów.

Saul Tenser to sławny artysta performer, który postanawia z własnej przyspieszonej ewolucji uczynić multimedialne widowisko. Przy pomocy swojej partnerki Caprice, na oczach milionów dokonuje coraz śmielszego przeobrażenia swojego ciała, szukając nowych form rozkoszy. W pogoni za popularnością decyduje się na tak szokujący krok, że powrót do dawnego życia może okazać się już niemożliwy.

„Zbrodnie przyszłości” to nowe dzieło Davida Cronenberga. Kanadyjski reżyser tworzy od lat 70. i specjalizuje się w kontrowersyjnych filmach, pokazujących bohaterów, którzy w poszukiwaniu ekstremalnych doświadczeń przekraczają granice swego człowieczeństwa. To on stworzył tak niepokojące dzieła, jak „Crash”, „Nagi lunch” czy „eXistenZ”. Nie inaczej wypadają „Zbrodnie przyszłości”, w którym główne role grają takie gwiazdy, jak Viggo Mortensen, Kristen Stewart czy Lea Seydoux.