MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj, godz. 19: GKS Bełchatów - Wisła Kraków

BARTOSZ KARCZ
Po blamażu w meczu z Dyskobolią piłkarze Wisły staną dzisiaj przed szansą rehabilitacji w wyjątkowym meczu. Ich przeciwnikiem będzie lider z Bełchatowa i jeśli krakowianom uda się wygrać to spotkanie, to upieką dwie ...

Po blamażu w meczu z Dyskobolią piłkarze Wisły staną dzisiaj przed szansą rehabilitacji w wyjątkowym meczu. Ich przeciwnikiem będzie lider z Bełchatowa i jeśli krakowianom uda się wygrać to spotkanie, to upieką dwie pieczenie na jednym ogniu - zatrą fatalne wrażenie po sobotniej potyczce i jednocześnie zrewanżują się podopiecznym Oresta Lenczyka za jesienną porażkę przy ul. Reymonta.

- Ten mecz nie jest ważny dlatego, że gramy z Bełchatowem - mówi trener Kazimerz Moskal. -Powystępie przeciwko Dyskobolii, wszyscy zawodnicy mogą myśleć tylko o jednym - nie o tym, żeby zremisować, ale wyłącznie ozwycięstwie.
W kadrze na mecz z Bełchatowem znalazł się Mariusz Pawełek. Bramkarz jest gotowy do gry i stanie dzisiaj między słupkami. Pawełkowi udało się szybciej wrócić do gry niż to było planowane. - Lekarze wypowiedzieli się pozytywnie na temat jego stanu zdrowia - mówi trener Kazimierz Moskal. - Może brakować mu ogrania, ale skoro jest zdrowy, to może z nami jechać.
Spokojnie do sprawy podchodzi sam zainteresowany. - Łapać piłki nie zapomniałem - mówi Pawełek. - Jadę do Bełchatowa z pewnością, że mamy szansę na zwycięstwo. Dlaczego wracam już teraz? To jest tylko i wyłącznie moja decyzja. Oczywiście po konsultacji z trenerem i lekarzem, ale decyzję o powrocie podjąłem sam. Chcę pomóc kolegom.
Z kadry na Bełchatów wypadła dwójka środkowych pomocników, Jacob Burns i Mauro Cantoro. Trener Moskal tłumaczy, że nie odstawił ich od składu. - Jacob grał ostatnio dużo i musi po prostu odpocząć - mówi Moskal. - A Mauro nie zmieścił się w osiemnastce akurat na ten mecz.
Do składu po kontuzji wraca natomiast Radosław Sobolewski. Na sugestię, że brak mu ogrania, Moskal stanowczo stwierdza: - Ale nie brakuje mu serca do gry!
Gdy pytamy czy te słowa wymierzone są w jakiś sposób wpiłkarzy, którzy skompromitowali się wsobotę, mówi: - Oczywiście że tak! Jeśli przegrywa się 0:4usiebie, towszystko jest jasne. Gdzieś przeczytałem, żepodczas meczu z Bełchatowem gdy przegrywaliśmy 0:4, tokażda kolejna stracona bramka powodowała sportową złość. Tym razem każdy gol nas dobijał.
Do składu wraca po kartkowej banicji również Marcin Baszczyński, którego powinniśmy zobaczyć w podstawowym składzie.
Smaczku tej konfrontacji dodaje osoba sędziego. Zawody poprowadzi bowiem nie kto inny, jak Robert Małek. Tak, tak, ten sam, który podjął szereg kontrowersyjnych decyzji w niedawnym meczu Wisły z Zagłębiem Lubin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto