Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś w Alchemii odbędzie się koncert, który może spełnić życzenie trzyipółletniej Klaudii chorej na raka

EDYTA TKACZ
fot. Archiwum rodzinne
fot. Archiwum rodzinne
Klaudia marzy o placu zabaw na przydomowym ogródku. Ma być huśtawka, piaskownica, basenik, zjeżdżalnia i domek do zabaw. O spełnienie tego życzenia starają się wolontariusze krakowskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie.

Klaudia marzy o placu zabaw na przydomowym ogródku. Ma być huśtawka, piaskownica, basenik, zjeżdżalnia i domek do zabaw. O spełnienie tego życzenia starają się wolontariusze krakowskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie. Specjalnie dla dziewczynki dziś w Alchemii na Kazimierzu odbędzie się koncert Urszuli Dudziak.

Artystka nie tylko zaśpiewa, ale także będzie opowiadać historie i anegdoty. Odbędzie się również aukcja koszulek malowanych przez dzieci ze szpitala przy ul. Kopernika. Bilety po 55 zł można kupić w Alchemii, jest możliwość wcześniejszej rezerwacji. Dziewczynka walczy z rakiem już prawie rok. Wszystko zaczęło się w lutym, Klaudia źle się czuła, rozpoczęła się wędrówka po lekarzach. Trzy tygodnie trwało, zanim postawili diagnozę. Tomografia wykazała guza mózgu wielkości pięciu cm. Klaudia od razu została skierowana na operację. Później był pobyt na intensywnej terapii, zapalenie płuc, wirus rota, czyli ostry stan zapalny żoładka, cykle chemio- iradioterapii. Teraz jeszcze przez rok będzie chemioterapia podtrzymująca. Klaudia, zanim zachorowała, była wesołym, żywym dzieckiem. Teraz często płacze, jest zmęczona, ma zły humor. Może spełnione życzenie pozwoli jej odzyskać trochę dawnej radości, zapomnieć o chorobie, bo przecież, jak twierdzi Marta Chodacka z Fundacji, marzenia mają moc terapeutyczną. - Wiemy, że takie marzenie lub wiara w to, że może się spełnić, ma pozytywny wpływ na dziecko, pomaga oderwać myśli od choroby, daje nadzieję, że coś dobrego może się zdarzyć. Wolontariuszki Marta Chodacka iIwona Wanat przyznają, że marzenie Klaudii, jest dość nietypowe. Dzieci zazwyczaj chcą dostać komputer albo laptopa, pojechać w podróż, spotkać jakąś sławną osobę. Dlaczego musi to być właśnie plac zabaw, tłumaczy tata Klaudii: - Zobaczyła taki plac koło szpitala. Kiedy przyjeżdżaliśmy na radioterapię, chodziła na naświetlanie, a potem na huśtawkę. Była wtedy zadowolona prawie cały dzień, nawet do domu nie chciała wracać.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto