- Bardzo dziwne rzeczy słyszy się na stacji Kraków-Płaszów - mówi pan Andrzej, który codziennie po 9 rano jeździ stamtąd do pracy.
Oto jedna z sytuacji z zeszłego tygodnia, której świadkiem był nasz Czytelnik: Z megafonu przeczytano komunikat: "Pociąg ze stacji Wieliczka Rynek Kopalnia do stacji Oświęcim wjedzie na tor drugi przy peronie drugim". Chwilę później (dotyczy tego samego pociągu): "Pociąg ze stacji Wieliczka Rynek Kopalnia do stacji Kraków Główny wjedzie na tor drugi przy peronie drugim". Po czym na wskazane miejsce wjeżdża pociąg do Krzeszowic.
- To akurat było zgodne z rozkładem, ale w żadnym wypadku nie z zapowiedziami! - mówi Borowiecki.
Dzień później ten sam pociąg był dwukrotnie zapowiadany jako pociąg do stacji Kraków Główny. - Taka sytuacja utrzymuje się od kilku tygodni - zaznacza Czytelnik. - Nie ma na stacji nikogo, kto jest zainteresowany zmianą tej sytuacji, a obsługa pociągu się z tego śmieje.
Sprawę zgłosiliśmy do Polskich Linii Kolejowych PKP. Ich przedstawiciele zapewniają, że błędne zapowiedzi były odosobnionymi incydentami i podobne sytuacje nie powinny się powtórzyć.
- Bardzo przepraszamy pasażerów za zamieszanie. Jesteśmy w stałym kontakcie z firmą Benefit Business, która świadczy nam usługę zapowiedzi megafonowych od 15 grudnia zeszłego roku - zapewnia Dorota Szlachta, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych. - Obecnie komunikaty są już poprawne. Nasza współpraca z firmą Benefit Business przebiega bez zakłóceń.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?