Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w tym roku wyjątkowo nie mogą narzekać na swój budżet. Minister obiecał i dał, również dotychczasowi sponsorzy TOPR-u okazali się i w tym roku hojni. - Tegoroczny nasz budżet wynosi 2,5 miliona złotych - poinformował Czesław Ślimak, wiceprezes TOPR.
Ratownicy TOPR od kilku już lat co roku borykali się z kłopotami finansowymi. Wytworzył się nawet pewien schemat: pieniędzy na ratowanie starczało do września, a potem już toprowcy musieli sobie radzić sami. UKWiS, który finansował Pogotowie, nie zawsze brał pod uwagę potrzeby ratowników. Gdyby nie sponsorzy - podkreślał często Jan Krzysztof, naczelnik TOPR - w sezonie zimowym toprowcy nie mieliby za co ratować.
Pogotowie od kilku już lat walczy o systemowe rozwiązanie kwestii finansowania poprzez wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń dla turystów chodzących po Tatrach. Jednak sprawa utknęła u góry na etapie ustawodawczym.
- Wszystko rozbija się o nasze prawo: w naszym kraju przepisy nie przewidują obowiązkowych ubezpieczeń, a świadomość ludzi, by wychodząc w góry wykupić ubezpieczenie, niestety ciągle jest niewielka - tłumaczy Józef Janczy, prezes TOPR. - Trochę bliżsi jesteśmy uzyskania odpisów z dochodów Parku ze sprzedaży biletów wstępu, ale i to wymaga zmian w ustawodawstwie.
Na razie jednak sytuacja TOPR poprawiła się dzięki przejściu pod skrzydła MSWiA. Minister obiecał wziększenie w tym roku nakładów na ratownictwo w górach i dotrzymał słowa.
- Na ten rok otrzymaliśmy z MSWiA na bieżącą działalność milion trzysta tysięcy. Oprócz tego minister na inwestycje dał nam ok. 400 tys. zł. Pozostałe środki uzyskamy od sponsorów: 300 tys. zł od Towarzystwa Ubezpieczeń ,Warta", 200 tys. - od firmy ,Lek", innych sponsorów i z własnej działalności. W sumie na ten rok dochody zaplanowaliśmy na wysokości 2,5 mln zł - mówi wiceprezes Ślimak.
- Wszyscy firmy, sponsorujące dotychczas działalność TOPR, zadeklarowały i w tym roku kontynuowanie współpracy z nami. Pozostaje jeszcze do załatwienia kwestia sfinalizowania umów - podkreśla naczelnik Jan Krzysztof.
Tegoroczny budżet TOPR-u pozwala nawet na wypłacenie zawodowym ratownikom niewielkich podwyżek. A nie mieli ich od dobrych kilku lat.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?