- Do zdarzenia doszło w Wigilię, kilka minut przed południem. Pieszy z nienacka wtargnął na jezdnię, wprost pod rozpędzony samochód - relacjonuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Karetka pogotowia przetransportowała rannego do szpitala. Mimo szybkiej reanimacji, nie udało się go uratować.
- Nie wiadomo, czy pieszy był pijany, czy może zasłabł. Badamy przyczynę wypadku - dodaje rzecznik Matyasik. Jedno jest pewne, kierowca opla jadący wówczas z Krakowa przez Dulową w kierunku Trzebini, był trzeźwy.
Choć to jedyny tragiczny wypadek na drogach powiatu chrzanowskiego podczas minionych świąt, o mały włos nie doszło do kolejnego. Policja złapała pijanego rajdowca, który mając prawie 4 promile alkoholu we krwi pędził głównymi ulicami Chrzanowa. Kompletnie pijany wsiadł za kierownicę o godz. 14. w pierwszy dzień świąt, 25 grudnia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?