Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dręczyciel rodziny ukarany przez sąd. Skrzywdził dwie siostry, trzecią zgwałcił. Musi opuścić wspólny dom

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Krakowski sąd skazał dręczyciela sióstr na 3 lat i 8 miesięcy więzienia. Mężczyzna musi też na 3 lata opuścić ich wspólny dom.
Krakowski sąd skazał dręczyciela sióstr na 3 lat i 8 miesięcy więzienia. Mężczyzna musi też na 3 lata opuścić ich wspólny dom. archiwum
60-letni Marek P. prawie rok znęcał się nad swoimi trzema nieporadnymi siostrami, a jedną z nich zgwałcił. Do dramatu dochodziło w podkrakowskiej miejscowości. Mężczyzna usłyszał już wyrok 3 lat i 8 miesięcy więzienia za swoje czyny. Na mocy orzeczenia musi na trzy lata opuścić dom, w którym zamieszkiwał z siostrami i ma do nich zakaz zbliżania się przez 3 lata. Ma też obowiązek zapłaty im za krzywdy w sumie 18 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.

FLESZ - Kryzys na granicy

od 16 lat

Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z krzywdzonych sióstr 31 maja 2019 r. przybiegła do sąsiadki z prośbą o pomoc i oględnie opowiedziała, że została wykorzystana seksualnie przez brata. Był brutalny, dusił siostrę i bił ją po głowie. Pokrzywdzona, gdy uciekła z domu do sąsiadki, miała podbite oko, poszarpane ubranie i z twarzy ciekła jej krew. Na miejsce wezwano policję i pogotowie.

Zatrzymano nietrzeźwego Marka P., który trafił za kratki, a jego siostrze udzielono pomocy medycznej. Lekarz potwierdził, że została wykorzystana seksualnie i że doszło do gwałtu kazirodczego.

Przesłuchano też w trakcie śledztwa pozostałe siostry mężczyzny, z którymi mieszkał i potwierdziły fakt zanęcania się nad nimi. Zaczęło się tak dziać od 2018 r., gdy brat wrócił do picia alkoholu po długim okresie abstynencji. Wyszło na jaw, że znęcał się nad nieporadnymi siostrami, bił je, popychał, znieważał i zastraszał wyrzuceniem z domu. Raz podpalił papier i rzucił go na jedną z sióstr, od ognia zapaliła się bluzka kobiety. Innym razem przystawiał jej nóż do gardła, bił głową o kaloryfer i przyduszał.

W trakcie domowych awantur tłukł talerze, rzucał garnkami, straszył siostry, że odda je do domu opieki. Zaciągał pożyczki wykorzystując ich dokumenty. Krzyki i odgłosy bicia słyszeli sąsiedzi. Widzieli, że panie mają podbite oczy i siniaki na ciele.

Zdaniem biegłych oskarżony miał wtedy ograniczoną poczytalność. W trakcie procesu przed krakowskim sądem nie potwierdziły się jednak informacje, że niepracujący Marek P. zabierał siostrom świadczenia rentowe. Na rozprawie kobiety zeznały, że pieniądze dawały bratu dobrowolnie.

Marek P. zaprzeczał, by dokonał gwałtu. Może raz uderzył siostrę otwartą ręką, zdarzyło mu się na nią krzyknąć, by wprowadzić dyscyplinę. Opowiadał, że siostry same biły się między sobą.

Biegły w opinii stwierdził, że mężczyzna dokonując gwałtu kierował się motywem zaspokojenia potrzeb seksualnych i chciał narzucenia swojej woli, powinien podjąć terapię uzależnień i taką też orzekł w wyroku krakowski sąd.

Za łagodzące przyjął fakt, że wykorzystana siostra wybaczyła bratu jego czyn. Pozostałe zapewniają, że tęsknią za tymczasowo aresztowanym Markiem P. i deklarują chęć utrzymywania z nim kontaktu listownego.

Zdaniem sądu nie ma wątpliwości, że oskarżony znęcał się nad nieporadnymi siostrami i krzywdził swoich dobroczyńców. Naruszył wolność seksualną jednej siostry, a zdrowie dwóch pozostałych. Dopuścił się w ten sposób wielu nagannych zachowań. Był już karany, nie wyraził żalu i skruchy, nie przyznał się do winy, a jego resocjalizacja jest na zerowym poziomie, więc niezbędne jest wdrożenie abstynencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dręczyciel rodziny ukarany przez sąd. Skrzywdził dwie siostry, trzecią zgwałcił. Musi opuścić wspólny dom - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto