Dramat na Zakopiance. Autobus z dziećmi z Warszawy zderzył się z Tirem [ZDJĘCIA]

Aktualizacja, godz. 12:15
Policja kieruje ruchem w miejscowości Skomielna Biała oraz Mszana Dolna z powodu gigantycznych utrudnień na zakopiance. Jak informuje Punkt Informacji Drogowej GDDKiA rannych zostało aż 45 osób. Najciężej ranni zostali kierowcy autobusu, ciężarówki oraz czwórka dzieci. W bardzo ciężkim stanie zostali przetransportowani do szpitala.

***
Akcja ratunkowa potrwa jeszcze na pewno przez kilka godzin. Kierowcy tira i autobusu są w bardzo ciężkim stanie. Niestety, pięcioro dzieci również jest w stanie ciężkim - informuje Dawid Wietrzyk, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Ich obrażenia nie są jeszcze znane. Niewykluczone, że w autokarze wciąż uwięzieni są poszkodowani.

Według najnowszych informacji Joanny Sieradzkiej, rzecznika prasowego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego - w wypadku w Tenczynie poszkodowanych zostało około 40 osób, w tym 6 ciężko. Na miejscu było 7 zespołów ratownictwa medycznego, pięć śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także śmigłowiec wojskowy.

Na miejscu pracuje 11 zastępów straży pożarnej. Dzieci lżej ranne zostaną przewiezione do szkoły w Lubniu.

Wypadek w Tenczynie miał miejsce o godzinie 11:10. Autokarem jechały 42 osoby z Zakopanego do Warszawy. To uczniowie siódmej klasy szkoły podstawowej ze stolicy, które wracały ze szkolnej wycieczki. Najpierw miały jechać do Krakowa, a potem wrócić do swoich domów.

Według różnych źródeł poszkodowanych może być od 30 do nawet 40 osób, w tym dzieci. Zakopianka jest całkowicie zablokowana, wyznaczono objazdy przez Lubień, Mszanę Dolną i Rabkę Zdrój. Tworzą się ogromne korki.

Trwa akcja ratunkowa, z autokaru wyciągane są poszkodowane osoby. Jak informuje radio RMF FM kilkoro dzieci jest w ciężkim stanie. Na miejscu lądowały cztery śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jest wiele karetek pogotowia, a ranni są transportowani do szpitali w Myślenicach i Krakowie.