Organizatorzy koncertu nie pozwolili dziennikarzom i fotoreporterom na zrobienie materiału z koncertu. Zawiedzione miny panów przemokniętych na wylot, z teleobiektywami ściskanymi zziębniętymi dłońmi, w tłumie widzów mówiły same za siebie, chociaż sami dziennikarze nie kryli zawiedzenia i żalu.
Po koncercie organizator ze zdziwieniem twierdził: - Przecież mieli państwo trzy pierwsze minuty podczas koncertu Dody.
Szkoda, że nikt nie powiedział o tym panom w czarnych kombinezonach, ale dlaczego tak się stało, nikt nie umiał wytłumaczyć. Koncert od strony artystycznej wypadł o niebo lepiej niż od strony organizacyjnej. Czyżby promocja akcji na rzecz integracji dzieci z ADHD była już na tym etapie, że udział mediów jest zbędny?
Walcz o nagrody w konkursie Żywe Miasto!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?