Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do Krakowa wracają studenci

M. Karkosza, M. Mazurek
fot. Adam Wojnar
Korki o wiele większe niż latem, gwarniejsze ulice, zapełnione knajpy. Tak zmienia się krajobraz Krakowa wraz z nadejściem października. 185 tys. krakowskich studentów zaczyna dziś rok akademicki. Tylko kilkanaście procent z nich to rodowici krakowianie. Nasze miasto po wakacyjnym odpoczynku staje się więc dużo bardziej zaludnione.

To już nie ten sam student
Sylwester Malisz, Aneta Migdał i Weronika Ludwa wystawiają twarze do słońca, łapiąc jesienne promienie. Jutro ich wielki dzień: rozpoczynają zajęcia na Akademii Górniczo-Hutniczej. Siedzą na ławce na miasteczku AGH, gdzie dziewczyny właśnie zakwaterowały się w akademiku Stokrotka. Cała trójka przyjechała z Zakliczyna pod Tarnowem.

- Można tu poczuć ogrom wielkiego miasta. Wszędzie jest dalej - zwraca uwagę Aneta. Wtóruje jej Weronika: - W dużych galeriach handlowych w centrum można się zgubić, jest też bardzo dużo ludzi i zewsząd słychać obce języki. W Krakowie czuć przyjazną atmosferę i wszyscy są bardzo pomocni - opowiada. Sylwester dodaje, że największą trudność sprawiło mu połapanie się w komunikacji miejskiej.

"Pierwszaki" z Zakliczyna mają jeszcze czas na beztroskę, ale pracownicy uczelni nie mają wątpliwości: studenci są inni niż kiedyś. Bardziej odpowiedzialni. - Kilka lat temu zaczynali studia z przeświadczeniem, że w przyszłości świat będzie stał u ich stóp - wspomina Piotr Bednarski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Ekonomicznego. - Dziś wiedzą, że jeden język obcy nie wystarczy, że przydają się staże, praktyki, stypendia zagraniczne. Weźmy takie targi pracy. Wcześniej jeśli student pierwszych lat w ogóle na nie przychodził, to po darmowe gadżety. Dziś już na pierwszym roku myśli się o przyszłości, a na drugim zaczyna rozglądać za pracą - mówi.

Zwraca na to uwagę również Bartosz Dembiński, rzecznik prasowy AGH. - Studenci coraz częściej łączą naukę z pracą. Są ambitni. Również dzięki temu mają więcej pieniędzy. Wystarczy spojrzeć na to, że na miasteczku AGH nie ma gdzie zaparkować - właśnie budujemy tam kolejny parking. Są oczywiście wyjątki, ale wydaje mi się, że student pijący cały tydzień herbatę z tej samej torebki to przeszłość - mówi Dembiński.

Anna Cieślak, rzeczniczka Krakowskiej Akademii: - Podjeżdżają pod uczelnię takimi samochodami, że te wykładowców wypadają przy nich blado. Choć oczywiście są i studenci, którzy się liczą z każdym groszem.

Cała Polska w Krakowie
Kraków to drugi, po Warszawie, ośrodek akademicki w Polsce. Na samym Uniwersytecie Jagiellońskim studentów jest ponad 45 tys., na AGH 39 tys., na UEK - 23 tys. A mamy przecież w Krakowie jeszcze 18 innych uczelni! Natomiast pracowników naukowych jest pod Wawelem blisko 13 tys.

Studenci najczęściej przyjeżdżają z innych miast w Małopolsce (na pierwszym miejscu jest Tarnów, na drugim Nowy Sącz), z Podkarpacia (Rzeszów, Przemyśl) i ze Śląska (Bielsko-Biała, Katowice, Tychy). Ale można spotkać też żaków z najodleglejszych zakątków Polski. - Obliczyliśmy, że mamy studentów z prawie 5 tys. różnych miejscowości w kraju - chwali się Bartosz Dembiński z AGH.

Prawie 10 proc. studentów (16,6 tys.) zakwaterowanych jest w akademikach. 9 tys. miejsc oferuje samo Miasteczko Studenckie AGH. - To dla mniej zamożnych studentów duże ułatwienie, bo za miejsce w pokoju płacą ok. 300 zł razem z mediami - mówi Dembiński.

Studenci mogą liczyć też na tańsze obiady (od ok. 6 zł) w dziewięciu studenckich stołówkach. Ok. 25 tys. słuchaczy krakowskich uczelni dostaje dodatkowo stypendia socjalne.

Ci, którzy chcą już na pierwszym roku dorobić, też mogą. Kazimierz Sedlak, ekspert rynku pracy, zwraca uwagę, że właściciele sklepów i knajp chętnie zatrudniają "świeżych" studentów.

Będzie tłoczno i gwarno
Mieszkańcy Krakowa, szczególnie kierowcy, już odczuli powrót studentów. - Zaczynają się gigantyczne korki - narzeka Michał Grudzień, informatyk.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu potwierdza: wraz z początkiem roku akademickiego ruch na krakowskich drogach wzrasta o ok. 30 proc. - Sprzedajemy też więcej biletów okresowych MPK. Zamiast 120 tys., ok. 176 tys. - informuje Michał Pyclik z ZIKiT.

Ręce zacierają właściciele pubów i kawiarni. - Powrót studentów oznacza dla nas znacznie więcej klientów i większy utarg - przyznaje Daniel Filipiak, właściciel Ambasady Śledzia przy Stolarskiej. Na studentów liczą też m.in. w kinach studyjnych. Bogdan Balicki, właściciel Agrafki i Kiki, wyjaśnia: - Takie miejsca zawsze studentami stały.

***
Dziś tradycyjny pochód profesorów, inaugurujący rok akademicki 2013/2014 na UJ.
Inaugurację poprzedzi msza o godz. 9 w kolegiacieśw. Anny. O godz. 10.15 z Collegium Maius UJ wyruszy orszak profesorów w togach, który przejdzie ulicami: św. Anny, Piłsudskiego, Wenecja i Krupniczą do Auditorium Maximum UJ przy ul. Krupniczej 33 (będzie tam o 11). Kierowcy muszą się w tym czasie liczyć z utrudnieniami w ruchu na ww. ulicach.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto