Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Demonstracja koło Barbakanu. "Nie ma żadnej pandemii koronawirusa!"

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Namiot został rozstawiony w rejonie Barbakanu. Zebrały się tam osoby, które nie wierzą w pandemię koronawirusa
Namiot został rozstawiony w rejonie Barbakanu. Zebrały się tam osoby, które nie wierzą w pandemię koronawirusa Anna Kaczmarz
Pod krakowskim Barbakanem zebrało się w południe kilkanaście osób, zwolenników teorii, która mówi, że nie ma żadnej pandemii COVID-19, a rosnąca liczba zgonów wśród Polaków jest spowodowana m.in. zaniedbaniami medycznymi. - Za tym wszystkim stoi rząd światowy, który ma na celu m.in. zniszczenie rodzimej gospodarki - powiedział Jan Góral, aktywista, jeden z uczestników spotkania, w którym uczestniczyła również dr Anna Martynowska. Zasłynęła słowami, w których porównała trwającą epidemię do audycji Orsona Wellsa o inwazji Marsjan na Ziemię.

FLESZ - Brytyjski wariant koronawirusa dotarł do Polski

W rejonie Barbakanu rozbity został namiot wolności, dialogu i niewygodnych pytań. Tak przynajmniej nazwali go organizatorzy spotkania, w którym uczestniczyła m.in. doktor Anna Martynowska. W ubiegłym roku lekarka z Dolnego Śląska została odsunięta od zawodu za słowa o koronawirusie.

Jak opisywał portal natemat, o Martynowskiej zrobiło się głośno po lipcowym wystąpieniu w Mediach Narodowych, czyli projekcie uruchomionym w 2017 roku pod patronatem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Portal natemat przypomina, że lekarka przekonywała wówczas na antenie, że testy na COVID-19 nie mają żadnych wartości diagnostycznych, a COVID-19 nie istnieje. Porównała trwającą epidemię do audycji Orsona Wellsa o inwazji Marsjan na Ziemię. Część słuchaczy uwierzyła, że słuchowisko to prawdziwy reportaż i wpadła w panikę. - Średnio rozgarnięty uczeń liceum zorientował się, że to nieprawda. (...) Ten obłęd ogarnął wszystkie środowiska - przekonywała Anna Martynowska

Po występie lekarki w Mediach Narodowych Dolnośląska Izba Lekarska wszczęła wobec niej postępowanie. Pod koniec lipca zapadł wyrok Okręgowego Sądu Lekarskiego, który orzekł, że lekarka ze Stronia Śląskiego sprowadza zagrożenie na pacjentów, kwestionując istnienie COVID-19.

Jan Góral, aktywista społeczny, który uczestniczył w sobotnim spotkaniu, jest zdania, że COVID-19 istnieje, ale nie mamy do czynienia z pandemią, ogłaszaną w mediach. Twierdzi, że ostatnia duża liczba zgonów wśród Polaków to nie efekt COVID-19, ale m.in. medycznych zaniedbań. - Protestujemy przeciwko narracji o COVID-19, którą promują media. Jest ona szkodliwa dla życia społecznego oraz gospodarki - przekonywał nas Góral, w mediach przedstawiany jako lider Ruchu Społecznego Marsz o Wolność Kraków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Demonstracja koło Barbakanu. "Nie ma żadnej pandemii koronawirusa!" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto