Dzisiejsze mecze wiele wyjaśnią we wszystkich parach. Wygrana oświęcimian praktycznie sprawi, że niedzielny, czwarty mecz o tytuł mistrzowski, będzie właściwie tylko formalnością. Stoczniowiec już dzisiaj może rozstrzygnąć rywalizację o brąz. W Sosnowcu zapowiada się prawdziwy bój, a Orlik powinien zapewnić sobie awans do ekstraligi.
Po wtorowych meczach w Katowicach i Nowym Targu mocno krytykowano pracę arbitrów, ale czy tylko ich decyzje miały wpływ na porażki Katowic i Podhala?
- Workowym mecz był bardzo ciężki - powiedział drugi trener Dworów Unii, Stanisław Małkow. - Gospodarze mają żal do sędziów o ostatnie wykluczenie, a my jakoś nie doczekaliśmy się kary technicznej na początku spotkania dla Katowic za opóźnianie meczu. A sprawa ukarania Tomasza Jaworskiego, który zjechał do boksu? Przecież w jego stronę leciał deszcz plastikowych butelek. To Katowice ostatnie dwie minuty grały w przewadze.
Jak widać atmosfera przed dzisiejszymi meczami jest bardzo ,podgrzana". Oby tylko nie odbiła się ona na zachowaniu hokeistów.
Dzisiaj grają - O tytuł mistrzowski: GKS Katowice - Dwory S.A. Unia Oświęcim, godz. 18. O brązowy medal: Wojas Podhale Nowy Targ - Stoczniowiec Gdańsk, godz. 18. O miejsca 7 - 8: Zagłębie Sosnowiec - KTH Krynica, godz. 17. O awans do ekstraligi: Orlik Opole - KH Sanok.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?