MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Debiut Primy

Stefan LEŚNIOWSKI
SSA WOJAS PODHALE Nowy Targ - KTH Krynica 5:4 (2:0, 3:1, 0:3). Bramki: 1:0 Prima (Marcińczak, Pajerski) 4, 2:0 Krzak (Ujwary) 11, 2:1 Maciej Radwański 22, 3:1 K.

SSA WOJAS PODHALE Nowy Targ - KTH Krynica 5:4 (2:0, 3:1, 0:3). Bramki: 1:0 Prima (Marcińczak, Pajerski) 4, 2:0 Krzak (Ujwary) 11, 2:1 Maciej Radwański 22, 3:1 K. Zapała (Brocławik) 31, 4:1 Łyszczarczyk (Krzak, Pajerski) 35, 5:1 Łyszczarczyk (Biela,Malinowski) 36, 5:2 Różański, (Michał Radwański, Voznik) 52, 5:3 Michał Radwański (D. Kruczek) 54, 5:4 Michał Radwański (Voznik) 58. Sędziowali: Warotkiewicz (Katowice), Kubiszewski (Katowice) od 30 min., za Kubiszewskiego Kępa z Nowego Targu i Skalski (Nowy Targ)., Kary: 24-4 min. Widzów 1000.

PODHALE: Zborowski - Sroka, S. Smreczyński, Pajerski,. Krzak, Prima - Marcińczak, Ujwary, Łyszczarczyk, Biela, Malinowski - G. Piekarski, Piotrowski, Ł. Gil, Koszarek, Ł. Batkiewicz - Piekarz, Słowakiewicz, Brocławik, M. Kolusz, K. Zapała.

KTH: Kieca (od 41 min A. Ziaja) - Preczek, D. Kruczek, Voznik, Michał Radwański, Różański - Piksa, Hak, Maciej Radwański, Mermer, D. Laszkiewicz - Tyczyński, Mytnik, Jaskólski, Cieślak, Niemiec - P. Kruczek.

W nowotarskim zespole zadebiutował Białorusin Prima. Już po 187 sek pobytu na lodzie wpisał się na listę strzelców. Bliscy pokonania Kiecy byli też: Łyszczarczyk, Marcińczak i Ł. Gil. W 11 min górale grali w osłabieniu. Ujwary lobem wyrzucił krążek z własnej tercji, który spadł za plecy krynickich defensorów. Dopadł go Krzak i mocnym strzałem podwyższył wynik. 2 min później kontuzji doznał arbiter liniowy (w 30 min zastąpił go nowotarżanin Kępa) i nastąpiła krótka przerwa, która wybiła górali z rytmu. Końcówka odsłony należała do kryniczan. Szczególnie ze strony Różańskiego groziło największe niebezpieczeństwo Zborowskiemu. Na początku II odsłony Maciej Radwański przy biernej postawie nowotarskich defensorów ulokował krążek w bramce. 9 min później Brocławik ograł obrońców rywala i podał wychodzącemu na czystą pozycję Zapale. W 35 min Pajerski z pola bramkowego, mając przed sobą pustą bramkę, posłał krążek wysoko nad poprzeczką. Potem w odstępie 47 sek Łyszczarczyk dwukrotnie pokonał Kiecę strzałem z backhandu i w długi róg pod poprzeczkę. Niewinna zabawa górali z krążkiem we własnej tercji (52 min) skończyła się utratą gola. Kryniczanie dostali wiatr w żagle i coraz częściej dochodziło do gorących spięć pod bramką Zborowskiego. W 54, 58 min Michał Radwański dwukrotnie pokonał bramkarza Podhala, gdy jego zespół grał w przewadze. Mieliśmy więc dramatyczną końcówkę, w której na 56 sek przed końcem goście wycofali bramkarza. Manewr ten nie powiódł się. Bliski zdobycia gola był Malinowski, ale 15 sek przed końcem nie trafił do pustej bramki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto