Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

David Jablonsky, obrońca Cracovii: Wiem, że ciąży na mnie odpowiedzialność

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
David Jablonsky (Cracovia)
David Jablonsky (Cracovia) Andrzej Banaś
David Jablonsky zagrał jesienią w ośmiu meczach Cracovii. Środkowy obrońca ma większe ambicje. Być może wiosną będzie grał częściej, zwłaszcza, że Cracovia sprzedała Mateja Rodina, ostoję defensywy.

Podczas tureckiego zgrupowania zagracie dwa mecze kontrolne z czeskimi drużynami – Banikiem Ostrawa i Sigmą Ołomuniec. Zna pan jakichś piłkarzy z tych zespołów?

Tak, znam, środkowego napastnika z Sigmy Davida Vanecka, Radima Breite, kapitana zespołu, z kolei z Banika - Laco Takacsa, razem graliśmy kiedyś w Czechach. Fajnie będzie spotkać dawnych kolegów.

Lubi pan zimowy okres przygotowawczy?

Już jestem przyzwyczajony, wiem o co chodzi, więc traktuję ten czas normalnie. Trzeba trochę mocniej popracować niż latem, zawsze tak było. Mamy w sumie miesiąc, by jak najlepiej przygotować się do meczów ligowych.

Odszedł od was Matej Rodin, piłkarz grający na pańskiej pozycji. Jak pan skomentuje ten ruch?

Wielka szkoda, że odszedł, bo to dobry piłkarz. Grał na mojej pozycji, był konkurentem, ale byliśmy kolegami. Przecież widziałem, że grał dobrze, wyniki były dobre, nie traciliśmy bramek, więc po co miałby trener coś zmieniać? Byłem przygotowany do gry, ale musiałem czekać na swoją szansę.

Jeśli Cracovia kogoś nie kupi na tę pozycję, to pan będzie szefem defensywy. Teraz na pańskich barkach będzie spoczywała spora odpowiedzialność.

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Gram na środku defensywy, nieważne, czy stosujemy system 4-4-2 czy 3-5-2, zależy mi na tym, by występować na środku. Na pewno teraz będzie się patrzeć na mnie. Myślę, że utrzymamy dobrą formę jeśli chodzi o defensywę, bo mamy dobrych obrońców i będziemy trzymać poziom.

W jesieni zawiesiliście sobie bardzo wysoko poprzeczkę – straciliście tylko dwanaście bramek – tyle samo co liderujący Raków Częstochowa – to mówi wszystko. Jest o co dbać.

Zgadza się, nie straciliśmy zbyt wielu bramek i musimy utrzymać tę formę. Obrona spisywała się dobrze. Chcielibyśmy natomiast strzelać więcej goli.

Patrząc na wasze jesienne występy i grę w obronie tu rzuca się w oczy jeden mecz – fatalnie spisaliście się w spotkaniu Pucharu Polski z Resovią, przegraliście 3:4 i odpadliście z rozgrywek.

Klubowi z ekstraklasy nie wypada tak grać. Wystąpiło trochę młodych zawodników, ale to nas nie tłumaczy. Nie jest łatwo w takich meczach, ale trzeba wygrywać.

Macie niezłą pozycję wyjściową na półmetku rozgrywek – jesteście na 8. miejscu z niewielką stratą do podium – do trzeciej i czwartej drużyny tracicie cztery punkty. Blisko jest więc to miejsce pucharowe.

Tak. Cóż, trzeba wygrywać. Od pierwszego wiosennego meczu musimy dobrze zacząć, tak jak miało to miejsce na początku sezonu, w pierwszych trzech meczach, które wygraliśmy. Pora do tego wrócić i grać ofensywnie.

Z mocnymi zespołami – Rakowem, Legią, Lechem zagracie na wyjazdach, co będzie z pewnością sporym utrudnieniem.

Zawsze w meczach domowych mamy wsparcie własnych kibiców. U siebie wygraliśmy więcej meczów niż na wyjeździe (cztery, wobec trzech na obcych boiskach, ale warto zwrócić uwagę na to, że Cracovia jesienią w Krakowie zagrała 9 spotkań wobec 8 na wyjazdach – przyp.). Zawsze się gra lepiej w domu, nie będzie więc łatwo punktować na wyjazdach, ale postaramy się.

Kadrę macie niezłą, jest kilku reprezentantów swoich krajów jak Benjamin Kallman, Otar Kakabadze, Florian Loshaj, są obiecujący młodzi chłopcy jak Jakub Myszor czy Michał Rakoczy. Kibice mogą od was oczekiwać ciekawego wyniku.

Tak, mamy dobrych zawodników, grają w reprezentacjach. Musimy się dobrze przygotować do rundy wiosennej i potem to pokazać na boisku w meczach ligowych. Potrenujemy solidnie i wyniki będą.

A pan się dobrze czuje pod względem fizycznym?

Tak, trenowałem w domu według rozpisek podczas przerwy. Robiliśmy testy i wszyscy spokojnie je przeszli. Pracujemy dalej i mamy czas do końca stycznia, byśmy się jak najlepiej przygotowali do rozgrywek ligowych.

Jewhen Konoplanka udzielił wywiadu ukraińskim mediom w którym stwierdził, że chętnie zrobiłby tournée po Europie latem, mając na myśli europejskie puchary.

Tak, każdy z nas by chciał zagrać w pucharach. Musimy się skupić na lidze, byśmy mogli zająć miejsce gwarantujące eliminacje pucharów. Nie będzie łatwo.

Doświadczenie i zgranie powinno działać na waszą korzyść.

Tak, poznaliśmy się dobrze, trzeba sobie tylko pomóc na boisku. Myślę, że napastnicy będą strzelać więcej goli i będziemy wygrywać, mocno w to wierzę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: David Jablonsky, obrońca Cracovii: Wiem, że ciąży na mnie odpowiedzialność - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto