Czytasz w tramwaju? Dostaniesz książkę

Młodzi ludzie ubrani są na czarno, a na twarzach wymalowane mają czerwone smugi. Wchodzą do tramwaju i rozdają kupony rabatowe, a tym, którzy mają przy sobie książkę, wręczają specjalny bloczek VIP, po okazaniu którego, w stoisku wydawnictwa Znak, odbiera się darmowy egzemplarz książki.

- Promujemy w ten sposób czytanie w środkach komunikacji miejskiej. Wiemy, że wielu krakowian drogę na uczelnię albo do pracy umila sobie książką, więc chcemy ich nagrodzić - wyjaśnia Ania, jedna z wolontariuszek.

Jedni wyjmują z toreb cienkie książki w miękkich okładkach, inni na kolanach trzymają niemal 600-stronicowe "cegły". Czytają siedząc lub stojąc, oparci o okna czy obręcze. Jedną ręką trzymają książkę, a drugą zabezpieczają się przed upadkiem.

- Kiedy widzę osobę czytającą w tramwaju, pytam sama siebie, jak ona może się skupić na treści? Przecież jest głośno, ktoś zawsze **rozmawia**nad uchem - zastanawia się pani Krystyna, emerytowana księgowa. - No, ale to piękne, że ludzie jednak znajdują czas na czytanie, choćby w drodze do domu - dodaje.

Współczesny Polak nie ma jednak czasu na czytanie w domu czy w bibliotece. - Pranie, sprzątanie, gotowanie... Współlokatorka przyjdzie do pokoju poplotkować, ktoś wpadnie na kawę, więc jedynym miejscem, gdzie mogę spokojnie przebrnąć przez rozdział jest właśnie komunikacja miejska - tłumaczy Aniela, studentka stosunków międzynarodowych. - Gwar i hałas w tramwaju zupełnie mi nie przeszkadzają. Nawet tego nie słyszę, bo książka wciąga mnie całkowicie. Kilka razy zdarzyło mi się nawet przegapić przystanek, bo się zaczytałam - dodaje Aniela.

Ci, którzy w czasie trwania 14. Targów Książki będą jeździli komunikacją miejską czytając książki, zostaną nagrodzeni. - Będziemy jeździli w tramwajach linii nr 1, 14, oraz 22, czyli w tych, które zatrzymują się na przystanku Centralna. Każdy, kto będzie jechał z książką, otrzyma od nas kupon, który wymienia się na Targach na książkę - zapowiada wolontariuszka Ania.